Są takie podróże, które zaczynają się od promyka słońca na rufie i kawy w plastikowym kubku – a kończą… niemal na koniuszku Polski. Mateusz Czerwiński złapał katamaran w Gdańsku i ruszył do Helu.
Zamiast utartymi szlakami, postanowił zajrzeć w miejsca mniej oczywiste. Bo Hel to nie tylko plaża, fokarium i latarnia – to także mnóstwo historii i zakamarków, które warto odkryć na nowo. Tam nasz reporter zwiedził też Helski Kompleks Muzealny. Po placówce ukrytej w szczerym lesie Mateusza Czerwińskiego oprowadził Wojciech Waśkowski, jej dyrektor.
W audycji m.in. podróż wąskotorówką i wizyta w wyjątkowej ptaszarni.
Posłuchaj:
Mateusz Czerwiński/aKa






