Za chwilę zaczynają się wakacje. Jedni wybierają wypoczynek w lasach, inni nad wodą. Niezależnie od tego, dokąd się wybierzemy, musimy pamiętać o bezpieczeństwie – swoim i innych. Kiedy lepiej nie wsiadać na łódkę? Gdzie szukać schronienia przed burzą? O tym Grzegorz Armatowski rozmawiał ze swoimi gośćmi.
W audycji Nie tylko Metropolia rozmawiali: Marek Koperski, prezes WOPR Województwa Pomorskiego, inspektor Krzysztof Kozelan, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku i nadbrygadier Tomasz Komoszyński, pomorski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.
Tomasz Komoszyński zwracał uwagę na bezpieczeństwo w górach, szczególności w trakcie burzy. – Na pagórkowatym terenie należy schować się w jakiejś dolince. Oczywiście najlepiej będzie schować się w jakimś budynku. Nie można też podczas burzy używać telefonu komórkowego – podkreślił strażak.
– Kształcąc młodych sterników uczulamy, że należy obserwować to, co się dzieje nad nami, jakie chmury nadchodzą, czy się robi duszno. Wtedy możemy spodziewać się nawałnic, białych szkwałów, które występują w naszych rejonach. Na wodę nie ma silnych, należy jak najszybciej dopłynąć do brzegu – jakikolwiek brzeg nas ratuje – mówił Marek Koperski.
Bezpieczeństwo na wodzie kontroluje także wodny komisariat policji. – Policja może działać tak samo na lądzie, jak i na wodzie. Na wodzie można dostać mandat za brak uprawnień, za niewłaściwe korzystanie ze sprzętu. Inaczej jest, gdy mówimy o korzystaniu ze sprzętu pod wpływem alkoholu. Wtedy może być to nawet przestępstwo lub wykroczenie. Działamy w szerokim zakresie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo – dodał Krzysztof Kozelan.