Jak mądrze bawić się z psem? „Odpada przeciąganie zabawek i rzucanie małej piłki”

Czym i jak bawić się z psem? I czy poprzez zabawę można zwierzaka czegoś nauczyć? Mówiła o tym Agnieszka Kępka podczas audycji Psie Porady. – Zabawa może wspaniale wpłynąć na nasze relacje, poprawić je i ustawić – tłumaczyła behawiorystka.
Z Agnieszką Kępką rozmawiała Hanna Wilczyńska-Toczko. Specjalistka radziła, by przez całe życie psa nie zapominać o zabawie. Warto jednak postawić na ciekawe i rozwijające gry. – Zabawa zabawie nierówna. Można zrobić psu wiele dobrego, ale i złego. Tak jak bawimy się z dziećmi, tak samo powinniśmy często bawić się z czworonogiem – podkreśliła.

BAW SIĘ ZE MNĄ TU I TERAZ

Agnieszka Kępka uważa, że zabawa z psem powinna budować odpowiednią hierarchię w stadzie. – Jeśli pozwolicie, by pies ustalał zasady gry, to jesteście przegrani. W przyszłości będzie to miało konsekwencje, zwierzak będzie wami kierował. Przykładowo po obiedzie siadacie na fotelu, piesek do was podbiega, przynosi zabawkę. Myślicie, że on chce się tylko bawić. Ale nie w tym rzecz. On chce się bawić natychmiast. Macie już spełnić jego żądanie, rzucać i gonić go, kiedy zacznie uciekać – opowiadała w Radiu Gdańsk.

DLACZEGO MAM SIĘ DZIELIĆ ZABAWKĄ Z PODWŁADNYM?

Zabawka jest zupełnie czymś innym dla właściciela, a czym innym dla psa – podkreślała behawiorystka. Jej zdaniem, pies sprytnie wykorzystuje maskotki i piłeczki. – Dla was to tylko zabawka, a dla niego to trofeum, polecenie, którego żądał. Dlaczego zwierzak czasami nie chce oddać zabawki? Bo nie chce dzielić się zdobyczą z podrzędnym członkiem stada. Jego natura mu na to nie pozwala. To on jest najważniejszy – tłumaczyła.

REKSIU, DO MNIE

Kolejna zasada podawana przez behawiorystkę to jak najwcześniejsze wyznaczenie reguł zabawy. – Nie wolno reagować na zaczepki psa. Musimy go chwilę lekceważyć, odwrócić się. Po dwóch, trzech minutach bierzemy zabawkę i wołamy pupila. Jeśli podejdzie, możemy zacząć się bawić. Będzie się trochę dziwnie patrzył, zastanowi się, dlaczego nagle musi słuchać człowieka. To są proste zachowania – mówiła Agnieszka Kępka.

Jakie zabawki wybrać dla psa? – Nie może to być piłeczka. Pies może ją połknąć i się udusić. Trzeba uważać, by zwierzak nie zrobił sobie krzywdy. Nie bawimy się też cienkimi i ostrymi patyczkami.

DLA NIEWIDOMEGO PSA PACHNĄCA ZABAWKA

Jedna ze słuchaczek zapytała specjalistkę, jak bawić się z niewidomym psem. Agnieszka Kępka poleciła, by wykorzystać inne zmysły psa, szczególnie bardzo rozwinięty węch. – Niewidzącym psom bardzo wyostrza się zmysł węchu, więc powinniśmy bawić się pachnącymi zabawkami. Możemy psa wołać, ale oczywiście nie przez cały pokój czy ogród. Mimo, że piesek nie widzi, chowamy zabawki w miejsce, gdzie zwierzak się nie potłucze i mamy świetną zabawę. Warto pamiętać, że niewidome zwierzaki zawsze dadzą sobie radę, bo wyostrzają im się inne zmysły. Nie mogłyby żyć tylko bez węchu.

ZABAWY SIŁOWE ZAKAZANE

Agnieszka Kępka odradziła jednak siłowe zabawy na przeciąganie. – Nie można tak walczyć ze zwierzakiem. Pies może poczuć, że ma większą siłę od nas. Może to robić tylko wprawny treser. Zwierzak musi wiedzieć, że dopóki sam nie odda przedmiotu, nie ma dalszej zabawy. W innym wypadku, ignorujcie go. Poza tym, w domu nigdy nie zostawiajmy porozrzucanych zabawek na podłodze. To pies wtedy decyduje, kiedy i czym chce się bawić i wciąga w to opiekuna – wyliczała behawiorystka.

Posłuchaj audycji:

Anna Michałowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj