Mróz i sól na chodnikach mogą sprawić wiele bólu naszym psom. Jak sprawić, żeby spacer był przyjemny?

Popękane usta, spierzchnięta skóra, zmarznięte dłonie… Kto z nas tego nie zna? Podczas zimy warto pamiętać, że nie tylko ludziom mróz daje się we znaki. Nieodpowiednia pielęgnacja psich łap lub jej brak może sprawić czworonogowi wiele bólu. Jak więc zadbać o łapy naszych pupili? Na te pytania odpowiadała Agnieszka Kępka, międzynarodowy sędzia kynologiczny i behawiorystka. Audycję poprowadziła Hanna Wilczyńska-Toczko.

PO PIERWSZE – POSMAROWAĆ OPUSZKI

– Nie wychodzimy z domu bez nasmarowania opuszek wazeliną, maścią witaminową, olejem, masłem, smalcem – tym, co mamy w domu. Nie tylko ze względu na mróz. Jeśli go nie ma, ogromnym zagrożeniem jest sól – mówiła specjalistka.

PO DRUGIE – DOKŁADNIE OPŁUKAĆ

Jeżeli mamy małego pieska, którego po wejściu do domu ze spaceru możemy wziąć pod pachę to go bierzemy, stawiamy pod prysznicem czy w wannie. – Zawsze na podkładzie, żeby się nigdy nie ślizgał. Bardzo dokładnie płuczemy letnią wodą tylko łapki.

Jeżeli jednak mamy dużego psa to jest inne rozwiązanie. – Polecam nawilżane chusteczki dla niemowląt. Dokładnie wycieramy nimi łapy po każdym spacerze – radzi behawiorystka.

mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj