Słuch naszych czworonogów to ważna sprawa. Koty używają swoich zewnętrznych części ucha jako „anten satelitarnych”. Ich uszy wyłapują dźwięki o 2 albo o 3 oktawy wyższe niż ludzie. Psy natomiast słyszą dźwięki o niskiej częstotliwości tak jak ludzie. Koty potrafią najszybciej zlokalizować jakikolwiek dźwięk – pozytywny i negatywny. Pupil słyszy często to, czego nie słyszymy my. Z kolei psy, w odróżnieniu do ludzi, bardzo dobrze wychwytują dźwięki wysokie. – Górna granica dźwięków słyszalnych przez człowieka waha się od 30 000 Hz w dzieciństwie, przez 20 000 w wieku dojrzałym, aż po 12 000 na starość. U psa natomiast górna granica wynosi około 40 tysięcy Hz – mówiła Agnieszka Kępka, behawiorystka i międzynarodowy sędzia kynologiczny.