Maseczki, wszechobecny zapach spirytusu, panie sprzątaczki przypominające o konieczności dezynfekcji i nawet jednokierunkowe szkolne schody. Tak wygląda codzienność uczniów trójmiejskich szkół. Powrót do szkoły, mimo wszystkich obostrzeń, ma swoje dobre strony – to spotkania ze znajomymi, których dawno nie widzieli. Uczniowie stęsknili się nawet za nauczycielami – kto by pomyślał.
O szkole w czasach epidemii opowiadają: Klaudia i Natalia z I LO, Tymon z XX LO oraz Antek z V LO
(Fot. Agencja KFP/Anna Bobrowska)