Działalność muzeów w dobie cyfryzacji. Prof. Berendt: nowe środki pomagają w pracy i ułatwiają dostęp

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

W ostatnich 20-30 latach nastąpił ogromny postęp technologiczny. Jak wpłynęło to na badania historyczne i funkcjonowanie muzeów? O tym w audycji „Radiowo-Naukowo” Joannie Matuszewskiej opowiedział prof. Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Kiedyś badacz spędzał godziny w archiwum, żeby dotrzeć do oryginalnych źródeł. Dziś wiele w tym względzie się zmieniło.

– Teraz praca jest znacznie łatwiejsza, to nie ulega żadnej wątpliwości. Dziś możliwość pozyskania kopii źródeł, w porównaniu z okresem przed 1980 rokiem, to jest zupełnie inna sytuacja. Kiedyś jako historycy byliśmy na swój sposób skrybami, którzy wypisywali z dokumentów, ze źródeł te informacje i fragmenty niezbędne do naszych tematów. Poświęcaliśmy na odręczne przepisanie jednej strony jakieś 40 minut. Teraz wystarczy błysk aparatu fotograficznego, czy nawet bez błysku, bo nikt na to nie pozwoli w archiwum. Obecnie w tym czasie możemy pozyskać wierne kopie setek stron dokumentów i w spokoju z nimi pracować. Natomiast łącze internetowe, nawet najlepsze, nie wystarczy, ponieważ upłynie jeszcze sporo czasu do momentu, gdy zasoby archiwalne, zasoby biblioteczne zostaną zdygitalizowane w takim zakresie, iż historyk będzie mógł uzyskać przeświadczenie, że to, co obejrzał przez internet, odpowiada 1:1 stanowi zachowanych źródeł – wyjaśnił prof. Berendt.

Obecnie trudno sobie wyobrazić muzeum bez multimediów. Ale przychodząc do takich miejsc ludzie nie tylko chcą oglądać filmy, ale też zobaczyć eksponaty. Jak umiejętnie zaspokajać te dwie potrzeby?

– Oryginalny przedmiot czy jego wierna kopia – bo i takie są prezentowane w muzeach – jest wartością samą w sobie. Multimedia natomiast pozwalają wyeksponować te obiekty, które w swej masie nigdy nie zostaną pokazane na wystawach głównych czy na wystawach czasowych. Biorąc pod uwagę chociażby obecne zbiory Muzeum II Wojny Światowej, to jest ponad 80 tysięcy obiektów pozyskanych dla muzeum głównego, w tym kilkadziesiąt tysięcy obiektów pozyskanych podczas 9 sezonów archeologicznych na Półwyspie Westerplatte. Nigdy nie będziemy w stanie pokazać wszystkiego i właśnie te nowe środki powodują, że ktoś zainteresowany określonymi kategoriami zabytków może wchodzić na serwery i tam – przynajmniej w postaci zdjęć profesjonalnie wykonanych pod różnymi kątami – te przedmioty oglądać. One już są wówczas przygotowane do ekspozycji, zakonserwowane. Nowe środki na pewno pomagają w pracy i ułatwiają dostęp globalny. Jeśli chodzi o ułatwienia, zbierałem materiały do pracy doktorskiej, musiałem korzystać z prasy publikującej teksty o sprawach gdańskich – z niemieckiej biblioteki narodowej w Lipsku czy w hebrajskiej bibliotece narodowej w Jerozolimie. Dzisiaj duża część tych tytułów prasowych jest dostępna w bazach danych bibliotek, więc mogę to wykonać, nie ruszając się z Gdańska. Pod każdym względem jest to gigantyczne ułatwienie i oszczędność – zapewnił gość audycji.

Naukową specjalnością prof. Grzegorza Berendta jest historia polskich Żydów. W audycji opowiedział też o korzeniach tego badawczego zainteresowania.

Prof. Berendt stwierdził, że jego wybór ściśle wiązał się z sytuacją polskich historyków w latach 80. – Po 1968 roku z kraju wyjechało grono badaczy zajmujących się dziejami polskich Żydów w różnych epokach. Luka badawcza występowała też w kontekście Pomorza Gdańskiego, Kujaw i Gdańska, w tym okresu Wolnego Miasta. Gdy przychodziłem na seminarium magisterskie prowadzone przez prof. Stanisława Mikosa, zależało mi, aby zająć się tematem nieopracowanym dotąd w polskiej historiografii; profesor wskazał to „zatrudnienie” i tak to się na trzecim roku zaczęło – wspominał.

Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej podkreślał, że od tego czasu sytuacja bardzo się zmieniła. – Trzeba wyraźnie powiedzieć, że dzisiaj jako kraj jesteśmy w zupełnie innym miejscu pod względem rozpoznania powiązanych zagadnień, niż w drugiej połowie lat 80. – mówił. Od tego czasu gość Radia Gdańsk napisał wiele publikacji poświęconym Żydom żyjącym na polskich ziemiach. – Zdecydowanie największa część mojej wiedzy i doświadczenia badawczego jest związana z poznaniem dziejów polskich Żydów i relacji między ludnością chrześcijańską a żydowską na historycznych ziemiach polskich, poczynając od wybuchu I wojny światowej aż po decyzję o likwidacji Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Zawsze bardzo mnie interesowało poszerzanie swoich zainteresowań tak, aby móc rozumieć kontekst – tłumaczył.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj