Prof. Krzysztof Wilde: Gdyby nie praca naukowa w Japonii, nie byłbym dziś rektorem Politechniki Gdańskiej

fot. Joanna Matuszewska

Nie byłbym rektorem gdyby nie wyjazd do Japonii, gdzie przez siedem lat pracowałem na Uniwersytecie Tokijskim – mówi prof. dr hab. inż. Krzysztof Wilde, rektor Politechniki Gdańskiej. Specjalista z zakresu mostownictwa, mechaniki budowli, diagnostyki i geodezyjnego monitoringu konstrukcji inżynierskich był gościem Joanny Matuszewskiej.

Prof. Wilde jest inżynierem budownictwa. Interesuje się m.in. wytrzymałością materiałów, w tym systemami redukcji drgań obiektów mostowych wywołanych działaniem wiatru i trzęsieniami ziemi. To właśnie na Uniwersytecie Tokijskim, jako stypendysta rządu Japonii, napisał swój doktorat, a potem przez kolejne lata pracował naukowo.

– Nic nie zastąpi osobistego udziału w pracach badawczych. Jestem zwolennikiem wyjazdów zagranicznych, dzięki którym można się rozwijać naukowo, zobaczyć jak pracują inne zespoły naukowe. Gdyby nie wyjazd do Japonii, dziś nie byłbym rektorem Politechniki Gdańskiej – mówił w audycji naukowej.

Współpraca z biznesem

W audycji prof. Wilde opowiadał o swojej pracy badawczej, realizowanych projektach oraz współpracy uczelni z biznesem.

– Ekosystem współpracy nauki z biznesem nadal nie funkcjonuje zbyt dobrze. Nasz przemysł nie jest wystarczająco zamożny, w porównaniu do zachodniego, dlatego współpraca wdrożeniowa jest trudna. Możliwość, żeby robić patenty a potem na nich zarabiać, u nas praktycznie nie istnieje- tłumaczył.

Dodawał, że jeśli jest pomysł, to przejście ze skali laboratoryjnej do skali przemysłowej jest bardzo trudne. – Nasz rodzimy przemysł „kupuje” na zachodzie, a trzeba nie tylko kupować, ale z nami produkować. W polskich realiach, gdy naukowiec opracuje jakieś rozwiązanie, to powstaje z tego najwyżej publikacja, zdjęcia i nic więcej. Nie ma pieniędzy na wdrożenie – mówił rektor Politechniki Gdańskiej.

Posłuchaj całej rozmowy:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj