Prof. Marcin Fijałkowski: Symulatory medyczne, w tym w kardiologii, to dziś podstawa edukacji studentów i lekarzy

fot. Joanna Matuszewska

– Dzięki symulatorom studenci a także lekarze w czasie specjalizacji z kardiologii, mogą nauczyć się skomplikowanych i rzadkich procedur. Takie ćwiczenia „na sucho” pozwalają z właściwą wiedzą i umiejętnościami manualnymi podejść do badania pacjenta – mówił prof. dr hab. Marcin Fijałkowski z I Katedry i Kliniki Kardiologii, koordynator Centrum Symulacji Sercowo-Naczyniowej GUMed.

Profesor jest jednocześnie kierownikiem Oddziału Chorób Strukturalnych Serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i wojewódzkim konsultantem w dziedzinie kardiologii na Pomorzu. W audycji naukowej rozmawiała z nim Joanna Matuszewska.

– W Polskich uczelniach jesteśmy w zakresie symulacji medycznej na tym samym poziomie co świat. Szkolimy studentów, ale też lekarzy. W Centrum Symulacji Sercowo-Naczyniowej GUMed możemy przeprowadzić badania dzięki fantomom i specjalnemu programowi komputerowemu. Możemy zaprojektować każdą sytuację kliniczną, co ważne zwłaszcza w przypadku postępowania w rzadkich chorobach- tłumaczył prof. Fijałkowski.

Praca na symulatorach wykorzystywana jest też podczas przygotowań do skomplikowanych zabiegów. – Możemy przećwiczyć wcześniej procedurę wykorzystując prawdziwe dane i obraz serca pacjenta.

Prof. Marcin Fijałkowski mówił w audycji także o nowościach naukowych dotyczących leczenia niewydolności serca. Wyjaśniał kiedy mamy z nią do czynienia i co jest powodem rosnącej liczby chorych w Polsce.

Cała audycja do odsłuchania tu:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj