Ukraińscy uczniowie w polskich szkołach – wyzwanie tak dla samorządowców, jak i nauczycieli

Jak samorządy radzą sobie z włączeniem do systemu edukacji dzieci z Ukrainy? Jak zorganizowano naukę języka polskiego, wsparcie psychologiczne i oddziały przygotowawcze? W „Samorządowym piątku” Joanna Stankiewicz pytała o to Joannę Zielińską, przewodniczącą Rady Miasta Gdyni, także nauczycielkę, oraz Annę Listewnik, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 57 w Gdańsku.

– Zainteresowanie jest bardzo duże. W poniedziałek ustawia się kolejka, która chce się dowiedzieć, gdzie są wolne miejsca, gdzie można zapisać dzieci. Najwięcej chętnych jest do szkół podstawowych, ale te ze szkół średnich też chciałyby podjąć naukę – zauważyła Anna Listewnik. – W tej chwili nie mamy wolnych miejsc, ale sytuacja się zmienia. Niektórzy rodzice zmieniają miejsce zamieszkania i kiedy tylko miejsce się pojawia, to przyjmujemy dzieci. Przyjęłam już kilkadziesiąt do oddziałów przygotowawczych w trzech grupach – klasy 1-3, 4-6 i 7-8. Teraz zwiększono liczbę dzieci, które mogą w nich być. Uczą się głównie języka polskiego, w programie jako języka obcego. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by dzieci znajdowały szkoły – dodała, wskazując też, że ulokowanie dzieci nie jest jedynym problemem. By mogły one kontynuować naukę, potrzebne są też tak przyziemne rzeczy, jak szafki, ławki czy krzesła.

– W gdyńskich szkołach są 1123 osoby, przede wszystkim w podstawówkach. Niewiele osób jest w szkołach branżowych, technikach czy liceach ogólnokształcących. Na bazie VLO i CKZiU nr 2 w Gdyni stworzyliśmy jednak klasy przygotowawcze. Trudno uczyć się geografii czy chemii, nie znając języka polskiego. Łatwo jest integrować dzieci na poziomie nauczania wczesnego, klasy 1-3. Później muszą jednak iść do klas przygotowawczych, które stworzyliśmy w kilku szkołach – zaznaczyła Joanna Zielińska. – Migracje tych rodzin są takie, że trudno przewidzieć, ile tych osób dotrwa do końca roku szkolnego. Rodzice i dzieci w naszych szkołach przyjmują i chętnie wyposażają nowych uczniów, a techniki współczesne pozwalają za pośrednictwem smartfona i programów, które tłumaczą na odpowiedni język, porozumiewać się tym uczniom – wskazała.

mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj