Prezydentura Aleksandry Dulkiewicz to sukces czy porażka? Radne Gdańska różnią się w ocenie

(Fot. Radio Gdańsk)

W dzisiejszej audycji “Samorządowy Piątek Radia Gdańsk” prowadząca Joanna Stankiewiecz zaprosiła radne Gdańska – Beatę Dunajewską z klubu Wszystko dla Gdańska oraz Elżbietę Strzelczyk z Prawa i Sprawiedliwości, aby wspólnie omówić dotychczasową prezydenturę Aleksandry Dulkiewicz.

W ramach otwarcia dyskusji prowadząca poprosiła, aby najpierw zastanowić się nad sukcesami czteroletniej kadencji pani prezydent. Radna Beata Dunajewska chronologicznie rozpoczęła od przypomnienia wydarzeń sprzed ponad czterech lat. – Zacznijmy od początku. Ta rekordowa ilość podpisów zebrana w tak krótkim czasie. Przypomnijmy sobie sytuacje z samego początku kadencji pani prezydent, na którą nikt nie był przygotowany. A mimo to udało się wtedy zebrać te wszystkie podpisy w – tak naprawdę – jeden dzień. To uważam za pierwszy sukces tej kadencji – rozpoczęła radna z klubu Wszystko dla Gdańska.

– Na pewno sukcesem jest Nowa Warszawska – nowa linia tramwajowa, chodnik i ścieżka rowerowa. To jest taka rzecz, która będzie służyć mieszkańcom przez wiele lat. Na pewno też program in vitro. Pani prezydent Aleksandra Dulkiewicz uczestniczyła w zespole, który stworzył ten program. Oczywiście to jest wspólny sukces śp. prezydenta Pawła Adamowicza oraz Aleksandra Dulkiewicz, ale jednak jest to ważne, ponieważ czasem przychodzą nowi prezydenci i zamykają pewne etapy. Ten etap nie został zamknięty, a wręcz rozwinięty. Tutaj mamy już 700 nowych istnień na świecie, a to jest dodatkowo ważne, kiedy w zeszłym roku mieliśmy najniższy współczynnik przyrostu naturalnego od II wojny światowej – wymieniała. – Na pewno także program szczepień HPV, który w końcu ruszył. Modernizacja taboru tramwajowego. W ogóle to, co się dzieje w komunikacji, uważam za duży sukces. Pojawiły się już pierwsze zeroemisyjne autobusy – dodawała Dunajewska.

SUKCES CZY JEDNAK PORAŻKA?

Elżbieta Strzelczyk z klubu Prawa i Sprawiedliwości zgodziła się z niektórymi sukcesami, wymienionymi przez panią Dunajewską. Inne jednak nie do końca wpisywały się jej zdaniem w definicję “sukcesu”. – Jakieś plusy na pewno się znajdą. Jeśli chodzi o szczepionkę HPV, to oczywiście my również zawsze głosujemy za tym. W tej chwili wchodzi też rządowy projekt dofinansowania tych szczepionek. Tak że Gdańsk był pierwszy i to na pewno jest sukces, który będzie realizowany teraz w całej Polsce – tłumaczyła radna z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

– Natomiast jeśli chodzi o te dalsze sukcesy, to ja tutaj bym miała wątpliwości, czy to, co koleżanka nazywa sukcesami, czy to są rzeczywiście sukcesy, czy jednak raczej porażki – zauważyła Strzelczyk. – Zacznijmy od początku. Kielnieńska w końcu będzie realizowana – zgadza się. Jednak tam jest w tej chwili 80 milionów dofinansowania z rządowych funduszy dofinansowania dróg. Więc to jest tak, że nie mogliśmy ciągle znaleźć w Gdańsku na to pieniędzy. Udało się całe szczęście uzyskać pomoc z rządu polskiego. W związku z tym ta Kielnieńska będzie w końcu realizowana. To jest taka zadra, która od wielu lat bardzo utrudnia ludziom na północnym zachodzie jazdę po Gdańsku – tłumaczyła radna.

– Jeżeli chodzi o sprawy takie jak np. Nowa Warszawska. Sama inwestycja i jej szybka realizacja, jak najbardziej jest sukcesem. Natomiast może widzieliście państwo, co się ostatnio działo i jaki jest efekt otwarcia tej nowej trasy. My wczoraj jako klub PiS zrobiliśmy konferencję prasową na ten temat, ponieważ widać, że to, co się dzieje w tej chwili z chaosem w komunikacji, to jest kompletna katastrofa – dodawała. – Nowa Warszawska miała być ułatwieniem dla podróżnych. Miała ułatwić dowożenie ludzi z południowych dzielnic Gdańska i miała być takim łącznikiem tramwajowym, który mógłby odciążyć pewne autobusy z tamtych regionów. Ale niestety np. słynny teraz autobus nr 118 został zlikwidowany. W tej chwili są linie, które były wcześniej, ale te linie jeżdżą kompletnie inaczej i człowiek, który jeździł przez całe lata tymi samymi liniami, teraz kompletnie nie wie, w jaki sposób się poruszać po Gdańsku, ponieważ tramwaje zmieniły większość tras – wyjaśniała.

– To jest też w kontekście do następnego „sukcesu” pani prezydent. Chodzi o program Fala. Nam zależy na tym, żeby mieszkańcy przesiadali się na komunikację miejską. Po to na przykład uczniowie mają darmowe przejazdy, żeby jak najwięcej osób jeździło po Gdańsku komunikacją i aby jak najbardziej ograniczyć zanieczyszczanie powietrza spalinami. Myślę, że wszystkim nam o to chodzi, żeby taka komunikacja była jak najlepiej zorganizowania, jak najnowsza i jak najwięcej osób z niej korzystało. A to, co się w tej chwili dzieje, czyli chaos związany z budową Nowej Warszawskiej i te rozkłady, które weszły, a także to, co nas czeka z Falą, choć tak naprawdę do końca nie wiemy, co. Miało to być coś, co będzie nam ułatwiało wszystkim życie. Miał być bardzo prosty system, który pozwoliłby jeździć po całym okręgu, czyli całym zespole miast w prawie całym województwie, a w tej chwili widzimy, że jest to system przesunięty na lipiec, z którym nie do końca wiadomo, jak on ma w ogóle funkcjonować.

Posłuchaj całej audycji:

ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj