Drzewa w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym bezpieczne. Władze Gdańska i Sopotu komentują

(Fot. Radio Gdańsk)

Lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego są wśród dziesięciu kompleksów leśnych w całej Polsce, w których ma zostać ograniczona lub wstrzymana wycinka drzew. Poinformowało o tym Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Przeciwko nadmiernej wycince w ostatnich latach protestowały władze Gdańska, Sopotu i Gdyni. Jak powinna wyglądać gospodarka leśna w kontekście zmian klimatycznych? W audycji „Samorządowy Piątek” z Joanną Stankiewicz dyskutowali na ten temat Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, oraz Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.

Piotr Borawski podkreślał, że znaczenia decyzji nie można przecenić. – Z naszego punktu widzenia najważniejsza jest informacja, że wśród tych dziesięciu obszarów jest Trójmiejski Park Krajobrazowy. W komunikacie ministerstwa była informacja, że to dotyczy właśnie dziesięciu obszarów, one obejmują zarówno tereny puszcz, jak i tereny górskie, gdzie roślinność też jest bardzo ważna. Z naszego, metropolitalnego zakresu najważniejsze jest to, że to dotyczy też lasów, które okalają czy to Trójmiasto, czy Białystok, czy Wrocław, stwarzają zielone płuca obszarów miejskich – oceniał.

Z kolei Marcin Skwierawski przypominał o zmianach na szczeblu rządowym. – To wynika też z umowy koalicyjnej, którą zawarły partie dzisiaj tworzące większość rządową. W umowie koalicyjnej jest zapis, że 20 proc. lasów będzie wyłączone z wycinki. To około 6 proc. całego polskiego terytorium. Bardzo ważne jest to, że w tym obszarze jest Trójmiejski Park Krajobrazowy. Musimy pamiętać o jeszcze jednej rzeczy: wiek lasu w ramach TPK wkracza w wiek rębności. Mamy pięć rodzajów rębności: od rębni całkowitej po rębnię piątą, gdy jest niewielka ilość, ale to nie zmienia faktu, że jako samorządy musieliśmy podejmować zdecydowane działania – zaznaczał.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj