Praca dla stoczniowców w Trójmieście i płaca minimalna

Biznesplan dla Stoczni Gdańsk – na ten temat rozmawiali politycy w Śniadaniu w Radiu Gdańsk. – Największe zmartwienie to praca dla półtora tysiąca zatrudnionych w Stoczni Gdańsk – mówił Krzysztof Dośla z NSZZ Solidarność. Odpowiadał mu przedstawiciel Pracodawców Pomorza Zbigniew Canowiecki. Jego zdaniem przemysł okrętowy w Trójmieście bardzo dobrze sobie radzi i półtora tysiąca osób bez problemu znajdzie pracę. – Stocznia Gdańsk od 20 lat przeżywa kłopoty. – Smutne dla naszego środowiska gospodarczego jest to, że cały kraj postrzega przemysł stoczniowy przez pryzmat gdańskiego przedsiębiorstwa – dodaje Zbigniew Canowiecki i wyjaśnia, że przemysł okrętowy w Trójmieście jest w świetnym stanie, choć jest rozproszony. Sytuację komentowali w Stoczni Gdańsk komentowali także Andrzej Chmielecki z Lewiatana Pomorze i Franciszek Potulski z OPZZ i ZNP.

W programie prowadzonym przez Leszka Szmidtke goście rozmawiali także m.in o płacy minimalnej i konflikcie na linii rząd – związkowcy.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj