Gigantyczne kwiaty to „papierkowa robota”. Posłuchaj o pasji do bibuły i krepiny

(fot. prywatne archiwum Joanny Rutkowskiej)

Jak tworzy się kwiaty giganty, ile czasu zajmuje stworzenie najmniejszej ich wersji. Jaka jest różnica między papierem, szkolną bibułą a krepiną? Czy bibułą właśnie da się pofarbować włosy? Na te pytania odpowiadała dziś Joanna Rutkowska, która zdradziła nam także, jak narodziła się jej pasja do tworzenia kwiatów i jak powstała „papierkowa robótka”.

– Zawsze lubiłam takie plastyczne rzeczy. Uwielbiałam coś poskładać, namalować, stworzyć coś własnego – mówi Joanna Rutkowska. – Nigdy nie miałam jednej konkretnej pasji, do czasu. Na kwiaty i papieroplastykę trafiłam 13 lat temu, przypadkiem – dodaje.

(fot. prywatne archiwum Joanny Rutkowskiej)

Joanna Rutkowska na co dzień pracuje w Muzeum Pomorza Środkowego, prowadzi także warsztaty rękodzielnicze. Jej kwiaty zdobią wiele przestrzeni, część z nich można podziwiać na wystawie właśnie w słupskim muzeum.

Posłuchaj:

Joanna Merecka-Łotysz/ar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj