Rozmowa ze współtwórcą Komeda Jazz Festiwal w Słupsku profesorem Leszkiem Kułakowskim.
– Dla mnie jazz to wolność, a Komeda to Chopin jazzu. Coraz częściej piszę muzykę, nawiązując do mojej małej ojczyzny, czyli Słupska. Tak było między innymi z Witkacym i tak jest z nowym utworem, który będzie miał premierę na 30. Komeda Jazz Festiwal. Tam są fragmenty, części poświęcone na przykład mojej żonie, bałtyckiemu wiatrowi, rzece Słupi, ale też wydarzeniom z mojego życia. Pewne napięcie ze spotkania sprzed lat długo w sobie trzymałem i teraz tym utworem staram się z tym pożegnać – mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk profesor Leszek Kułakowski.
O muzyce, rodzinie, pasji do tenisa i jazzu z Leszkiem Kułakowskim rozmawiał Przemek Woś:
Przemek Woś/ar