Na Pomorzu znajdziemy tylko trzy takie obiekty, jeden z nich całkiem niedaleko Gdańska – w Pruszczu. Mowa o pewnego rodzaju domu podcieniowym, który jest niewątpliwą ozdobą miasta. Co ciekawe, był dawniej jednym z nowocześniejszych i bardziej okazałych pruszczańskich budynków.
O pięknym szachulcowym dworze przedmiejskim opowiedział Danielowi Wojciechowskiemu Bartosz Gondek, pracownik pruszczańskiego urzędu miejskiego, ale także rekonstruktor historyczny. Oto historia niezwykłego domu i jego lokatorów.
Daniel Wojciechowski/am