„Szpik Trach i po Ciach” to kolejny z charytatywnych biegów organizowanych przez Fundację Sub Ventum ze Słupska. Od 300 metrów do 5 kilometrów – tyle do przebiegnięcia mieli uczestnicy imprezy zorganizowanej z okazji „Światowego Dnia Raka Krwi”.
O imprezie opowiada Dariusz Kloskowski. – To był bieg z dystansami dla wszystkich, ściśle związany ze Światowym Dniem Raka Krwi. Nazwa „Szpik Trach” odnosi się do tego, abyśmy pomyśleli o oddawaniu szpiku, który może uratować innym życie, robiąc „ciach”, czyli niszcząc raka w zainfekowanych organizmach. W tym roku naszym głównym celem było uczczenie na sportowo „Światowego Dnia Raka Krwi” i zwiększenie świadomości społeczeństwa na temat nowotworu krwi, a także znaczenia profilaktycznych badań. To, co cieszy, to liczba uczestników, zwłaszcza młodych. 120 osób wzięło udział w biegu charytatywnym, połowę z nich stanowiły dzieci i młodzież – informuje. – Biegniemy, bo to fajna sprawa. Można pomóc i przy okazji aktywnie spędzić czas. Nie wyobrażaliśmy sobie, żeby zrobić inaczej – dodają biegacze.
Przy okazji biegu można było zrobić wymaz i zarejestrować się w banku dawców szpiku. Dzięki imprezie baza donatorów powiększyła się o prawie 30 osób.
W audycji „Twoja Dzielnica” opowiadaliśmy o tym, jak biega się w centrum miasta, ale przede wszystkim o tym, że pomaganie nie boli.
Posłuchaj:
Joanna Merecka-Łotysz/MarWer