O internetowej bazie www.straty.pl w Wielokulturowym Pomorzu

(fot. A.Urbański/Radio Gdańsk)

W Wielokulturowym Pomorzu spróbujemy wspólnie poszukać wojennych losów naszych najbliższych. Okazuje się, że wiele ofiar niemieckich represji z czasu II wojny światowej wciąż pozostaje bezimienna. Nie doczekały się upamiętnienia, a ich historie mogłyby pozostać zapomniane. Większość świadków tamtych wydarzeń już odeszła. Dlatego tak ważne jest dotarcie do osób, które mogą podzielić się swoimi wspomnieniami, relacjami swoich rodziców, dziadków, krewnych, a także dokumentami.

Na Westerplatte zainaugurowano ogólnopolską kampanię informacyjną mającą na celu rozpowszechnianie wiedzy o programie „Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939-1945″ i bazie www.straty.pl

W bazie straty.pl zgromadzono informacje na temat ponad 5-ciu mln. ofiar i osób poddanych represjom, z czego 5 mln udało się ustalić z imienia i nazwiska. Do tej pory wprowadzono już 370 tys. jednostek archiwalnych z całego zasobu, co stanowi 80% wytypowanych materiałów. Udało się scalić prawie pól miliona rekordów oraz wprowadzić prawie 1milion nowych. Zakończenie całego procesu uzupełniania bazy przewidywana jest na przyszły rok.

Marzena Kruk, dyrektor Archiwum IPN. Inauguracja projektu www.straty.pl na Westerplatte. (fot. A.Urbański/Radio Gdańsk)

Dlatego w ramach tego projektu poszukiwani są ludzie, którzy pomogą udokumentować wojenne represje i dzięki którym będzie można wpisać do wirtualnego pomnika bohaterów II wojny światowej – nazwiska kolejnych osób.

Okazuje się, że do czasów współczesnych jest wciąż bardzo wiele niewyjaśnionych historii, historii osób, które były represjonowane pod okupacja niemiecką w latach 1939-45.

Ogólnopolska kampania informacyjna programu straty.pl

W wielu miejscach w Polsce pojawią się plakaty przedstawiające wybrane osoby, które figurują w bazie straty.pl. Na niektórych plakatach znajdą się wizerunki osób, których tożsamości nie udało się jeszcze ustalić, przez co informacji o nich nie ma jeszcze w bazie Instytutu. Pochodzą jednak z zasobu archiwalnego IPN i mogą być kluczem do odkrycia kolejnych historii. Mamy nadzieję, że dzięki tym plakatom ofiary niemieckiej okupacji przestaną być anonimowe. Bo żadna historia nie może zostać zapomniana!

Każdy, kto ma informacje o osobach, które mogą zostać ujęte w bazie, będzie mógł wypełnić formularz na miejscu, albo wypełniony odesłać do Instytutu Pamięci Narodowej na podany tam adres. Wymogiem formalnym z naszej strony, jest konieczność podpisania formularza zgłoszeniowego, który stanowi jednocześnie zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z przepisami RODO oraz na ich włączenie do bazy danych.

Posłuchaj audycji:

Andrzej Urbański/IPN/mp

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj