Król olch, powieść Marcina Śniadeckiego, w której umarli rozmawiają z żywymi

4e2d8e21bbbb727e2be511e23ec83dae

Namiętności i zbrodnie, przeszłość i teraźniejszość, śmierć i życie. W książce Marcina Śniadeckiego „Król olch” pełno jest mroku i tajemniczości.
Tłem książki jest powstanie styczniowe. – Nie jestem historykiem, ale przy jej pisaniu korzystałem z książek i audycji historycznych i te wydarzenia mnie zainspirowały, mówi o powstaniu powieści autor. Przyznał, że znalezienie czasu na pisanie nie było łatwe. – Więcej mogłem pisać w liceum, kiedy zacząłem tę książkę, czyli dziesięć lat tamu. Najpierw powstał szkic, który stopniowo rozbudowałem. Powieść powstawała więc przez wiele lat.

Akcja osadzona jest w roku 1863. „Król olch” to nawiązanie do ballady Goethego o stworze, który porywał młodych chłopców. Powieść Marcina Śniadeckiego jest także pełna mrocznej tajemniczości. Choć akcja toczy się w środku powstania styczniowego, niewiele jest w niej walki. „Król olch” to książka, w której umarli rozmawiają z żywymi, drzewa ożywają, a wszystko to okraszone jest dużą dawką namiętności i erotyzmu. To kilka historii, w których przeplatają się ze sobą przeszłość z teraźniejszością i świat żywych ze światem umarłych.

Jednym z bohaterów jest Hrabia, zagubiony w swoich fantazjach i jego piękne kobiety. – To postać niedwuznaczna. Trochę także jest mną. To bohater najbardziej rozbudowany psychologicznie. Jest w jego zachowaniu mój dawny stosunek do kobiet i przekonania religijne. Dzięki temu jest to postać bardzo ciekawa i barwna, uznałem, że nie będę jej zmieniać.

Śniadecki mówi, że każdego z bohaterów traktuje bardzo osobiście i emocjonalnie. – Jestem bardzo związany z każdą z moich postaci. Znakomici autorzy potrafią ukryć siebie w swoich powieściach, ja tego jeszcze nie potrafię. Myślę jednak, że to nie jest mi potrzebne. To dobrze, jeśli trochę z człowieka jest w postaciach, które tworzy.

Marcin Śniadecki z zawodu jest lekarzem ginekologiem, ale w chwilach wolnych od pracy zawodowej zajmuje się historią starożytnych i współczesnych cywilizacji, a także historią i kulturą Podlasia, z którym związany jest do dziecka. Przyznaje, że w młodości chciał zostać filozofem. Powieść „Król olch” jest połączeniem jego zainteresowań.

Pisarza gościliśmy w Radiu Gdańsk w audycji „Wspólne czytanie z…”. Co piątek po 22:00 nasi goście prezentują fragmenty swoich utworów na antenie. Gospodynią audycji jest Iwona Borawska.

mar/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj