Forsycja oraz młoda pokrzywa to zioła, które pojawiają się na wiosnę. Dlaczego są zdrowe i potrzebne w naszej diecie? O tym Hannie Wilczyńskiej-Toczko opowiadała Dorota Grądzka, fitoterapeutka, naturoterapeutka i zielarka.
Forsycję z pełnym przekonaniem można nazwać niezwykłą. – To taka roślina, która najpierw kwitnie, a potem pojawiają się liście. Niektórzy ją wyrzucają, a mogliby te żółte kwiatki oberwać i przykładowo zjeść prosto z krzaczka. Można również dodać je do sałatki, do koktajlu, zrobić omlety czy naleśniki. Jest ona bardzo delikatna w smaku. Gdyby tak chcieć ją skategoryzować względem podniebienia, to raczej bym się skłaniała w kierunku smaku mdłego, co lokuje forsycję w obszarze ziół wspierających układ pokarmowy. Ona nie zmieni nam naszego smoothie czy sałatki. Będzie to raczej dekoracyjne i dla zdrowotności – wyjaśniła Dorota Grądzka.
– Pokrzywa jest krwiotwórcza. Po zimie czasem jesteśmy bledsi, mniej odżywieni, bo zdrowego jedzenia, nowalijek jest zawsze mniej. Ta roślina jest właśnie taką nowalijką, która wzmocni nam krew i jednocześnie pomoże oczyścić jelita oraz wątrobę, żeby przygotować wiosną nasze organy do dobrego funkcjonowania – dodała zielarka.