Czas na naleśnikową bitwę!

zdjęcie 1 - Kopia

Naleśniki to bez dwóch zdań jedno z najczęściej przygotowywanych przeze mnie dań. Szybkie, przepyszne i chyba znalazłoby się na jednym z pierwszych miejsc podczas tworzenia listy moich kulinarnych ulubieńców. W moim domu naleśniki najczęściej przyrządzało się z twarogiem i śmietaną. Pamiętam jak wracając ze szkoły razem z koleżankami chodziłyśmy na naleśniki do restauracji taty, jednej z nich. Były to zwyczajne naleśniki z twarogiem, jednak smakowały wyśmienicie za sprawą dodanego do nich banana. Tak też zaczęto robić u mnie w domu. Ja naleśniki przygotowuję na różne sposoby- po domowemu z twarogiem, z babcinym musem jabłkowym, jednak najbardziej lubię takie z kurczakiem i beszamelem zapiekane z mozarellą. Mniam! Mimo tego, że przygotowując się do audycji cały tydzień jadłam naleśniki, po tym wstępie znów mam na nie ochotę!

Oprócz tego, że miękkie placki jadam w domu, to uwielbiam odwiedzać naleśnikarnie. Często kiedy planuję zjeść „na mieście”, a nie do końca wiem na co mam ochotę wybieram naleśniki, wiem że będą wyśmienite. Oczywiście mam też swoje ulubione naleśnikarnie w Trójmieście.

Manekin

zdjęcie 2 - KopiaW Manekinie bywam zdecydowanie najczęściej, a to dlatego że znajduje się w bliskiej okolicy Uniwersytetu Gdańskiego. Jeśli mam „okienko” i czas na obiad między zajęciami zawsze wybieram to miejsce. Również poza zajęciami umawiając się z chłopakiem, czy przyjaciółkami na szybki obiad, wybieramy Manekina.

Wbrew pozorom nie jest to restauracja gdzie „królują” studenci. Przychodzą tam ludzie w różnym wieku, a i okazje są różne. Wystrój w tym miejscu jest bardzo przyjemny, bezpośrednio związany z tym co kojarzy nam się z Gdańskiem czyli morze, okręty i wilki morskie.

A dlaczego jeśli mam ochotę na naleśniki wybieram to miejsce?

Mam wrażenie, że kombinacje przyrządzane tutaj najlepiej trafiają w moje kubki smakowe. W restauracjach rzadko zamawiam naleśniki „na słodko”. Zdecydowanie wolę te typowo obiadowe.

Pozycje, które w tym miejscu wybieram najczęściej to:

Naleśnik Primavera podany ze świeżą sałatą lodową, pomidorami, oliwą i bazylią z shoarmą z kurczaka i serem – 16 złotych
Naleśnik gyros- z kurczaka, serem feta, sałatą i sosem tzatzyki – 14 złotych
Mój chłopak przepada za naleśnikiem w wersji letniej z limandą, szpinakiem i camembertem – 14 złotych

Sosy w Manekinie można wybierać wedle upodobania, restauracja jest duża, więc łatwo o wolne miejsce, a i ceny są bardzo przystępne.

Sprawdz naleśnikarnię Manekin w Katalogu Firm Radia Gdańsk

Naleśnikowo

ScreenShot001Kolejnym miejscem, które z pewnością warto odwiedzić kiedy ma się chęć na naleśniki jest Naleśnikowo, znajdujące się przy ulicy Ogarnej 125 na Śródmieściu. Tutaj często zaglądam z koleżanką, podczas przerwy obiadowej w pracy.

Wystrój jest bardzo cukierkowy, jednoznacznie kojarzy się z pokojem dziecięcym. Dominuja kolory: róż, niebieski, zieleń, biel… Restauracja jest niewielka, jednak bardzo przytulna, a kiedy pogoda dopisuje najprzyjemniej jest usiąść w ogródku na zewnątrz.

Jeśli wybierzecie Państwo Naleśnikowo przede wszystkim polecam makaron naleśnikowy. To danie, które wybieram najczęściej. Zazwyczaj jest to makaron z brokułami i kurczakiem lub z sosem bolońskim i pieczarkami.

Ceny są bardzo podobne we wszystkich naleśnikarniach, które odwiedzam. W tym miejscu wahają się między 14,90 zł, a 17,90 zł.

Sprawdź Naleśnikowo w Katalogu Firm Radia Gdańsk

Cuda Wianki

zdjęcie 9 - KopiaTo miejsce, które zauroczyło mnie w tym tygodniu. Jak pisałam wcześniej przygotowując się do audycji poszukiwałam nowych miejsc gdzie można zjeść smaczne, mączne placuszki. Wiedziałam, które miejsca mogę polecić, jednak aby moja opinia była bardziej jak najbardziej obiektywna, wybrałam się na poszukiwanie nowych miejsc. Tym sposobem odkryłam Cuda Wianki!

Na terenie Trójmiasta znajdują się dwie takie naleśnikarnie. W Gdyni przy ulicy Abrahama 10 (tutaj niestety nie miałam okazji zjeść, bo restauracja jest otwarta do 19:00 i kwadrans się spóźniłam) oraz w Sopocie przy ulicy Monte Cassino 9.

Lokal przyciąga przede wszystkim przepięknym wystrojem. Kusi kolorami, przepięknymi dodatkami, jednak nie ma tu przepychu. Jest uroczo, ale cała cukierkowość tego miejsca ma swoje granice.

Zaglądając do menu oprócz kombinacji spotykanych w większości miejsc tego typu są też nowości. Są to specjalności lokalu czyli naleśniki pochodzące z różnych zakątków świata: włoski, grecki, meksykański, węgierski, indyjski.

My decydujemy się na smak cygański. Jest to naleśnik ziemniaczany z farszem gulaszowym z pieczarkami z papryką podany ze świeżą sałatką i sosami. Pierwszy raz mam okazję smakować placka naleśnikowego z ziemniakami. To typowe danie obiadowe, jest bardzo syte, a w połączeniu z gulaszem smakuje wyśmienicie. Myślę, że to idealne połączenie dla mężczyzn namówionych przez kobiety czy dzieci do odwiedzenia naleśnikarni.

zdjęcie 10 - Kopiazjęcie 5zdjęcie 4 - Kopia

Przepyszny (i nieco tańszy 15,90 zł) jest naleśnik z kurczakiem i brokułami. Czytając ten artykuł, pewnie już Państwo wiedzą że połączenie naleśnika i kurczaka należy do moich ulubionych. Zamawiam również naleśnika na słodko, jednak jak pisałam wcześniej to bardziej wytrwane formy tego przysmaku są moimi ulubionymi.

Sprawdź Cuda Wianki w Katalogu Firm Radia Gdańsk

Podsumowując

Trójmiejskich naleśnikarni odwiedziłam wiele, jednak powyższe polecam szczególnie. Cuda Wiankami zauroczona jestem absolutnie. Podoba mi się wnętrze, kombinacje w menu, a przede wszystkim smak moich ulubionych naleśników. Od teraz to mój numer jeden na liście naleśnikarni!

Kolejne miejsce to Manekin, często tam powracam, a naleśnik Primavera z kurczakiem jest tam bezkonkurencyjny! Nigdzie nie jadłam lepszego… Poza tym atutem jest ogromne wnętrze (zawsze znajdzie się wolny stolik) oraz sąsiedztwo UG. Dla studentów i pracowników uczelni to miejsce idealne.

Numer trzy to Naleśnikowo. Będąc na Śródmieściu warto odwiedzić to miejsce. Niestety zdarzają się tu wpadki- kiedyś otrzymałam nie to danie, które zamawiałam. Bardzo się spieszyłam, więc nie miałam czasu czekać na wymianę. Szczęśliwie smakowało równie dobrze.

Odwiedziłam jeszcze kilka innych miejsc, jednak z mojego punktu widzenia na wyróżnienie zasługują te wyżej wymienione przede wszystkim Cuda Wianki oraz Manekin. Mnóstwo pozytywnych opinii słyszałam również o Lokomotywie w Gdańsku, niestety nie udało mi się trafić na wolny stolik. Szkoda, bo pachnie i wygląda kusząco!

A gdzie Państwo najchętniej jadają naleśniki ? tester@radio.gdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj