Trzech mieszkańców Pomorza na kanonizację Jana Pawła II wyruszyło na rowerach. Po mszy w Bazylice Świętej Brygidy w Gdańsku żegnali ich bliscy i przyjaciele. – Wieziemy tyle intencji, że nie wiem czy wszystkie udźwigniemy – żartują rowerowi pielgrzymi. – Chcemy podziękować za 27-letni pontyfikat Jana Pawła Drugiego za to czym było jego wsparcie i za jego słowa kierowane do nas. Tak forma podziękowania wydaje się nam najlepsza – mówił szef wyprawy 54-letni Zbigniew Czajka, przedsiębiorca z Sopotu.
Pielgrzymi mają do przejechania ponad 2000 kilometrów. Pierwszy przystanek będzie w Brzozie pod Bydgoszczą, następnie Krotoszyn i Kłodzko. Dziennie zamierzają przejeżdżać ok. 200 km. Do Rzymu dotrzeć zamierzają 24 kwietnia. Po drodze chcą odwiedzić Asyż. Jak mówili naszej reporterce podróż planowali z rocznym wyprzedzeniem.
61-letni Jan Kostuch, 54-letni Zbigniew Czajka i 35-letni Piotr Zabudowski razem podróżowali już do Santiago de Compostela w Hiszpanii i grobu świętej Brygidy w Szwecji.
Wsparcie techniczne zapewnia czwarty uczestnik wyprawy, sopocki architekt Wojciech Mielnik, który jedzie specjalnym samochodem z ekwipunkiem. Powrót rowerzyści planują pod koniec kwietnia, ale już nie na rowerach.