23 czerwca obchodzony jest Dzień Ojca. Dobre relacje taty z dzieckiem już w dzieciństwie są niezwykle ważne. Mają wpływ na proces kształtowania się szczęśliwego człowieka. Jak zmieniła się rola mężczyzn w ostatnich latach? Czy nowoczesny ojciec to zaangażowany ojciec? Współcześnie coraz częściej odchodzi się od klasycznego podziału ról. Ojciec przestaje być jedynie żywicielem rodziny, zaczyna być bardziej obecny w życiu dziecka. Czasem nawet to on zostaje w domu z dziećmi, gdy jego partnerka pracuje. Niektórzy mężczyźni nawet spełniają się poprzez ojcostwo. Mariusz przyznaje, że wykonywanie obowiązków rodzicielskich sprawia mu dużo radości. – Uwielbiam spędzać czas z moim synkiem. Mam wolny zawód i mogę poświęcać synowi tyle uwagi, ile tylko chcę. To wspaniałe chwile, których nie da się do niczego porównać. Wyobrażam sobie życie bez pracy, ale nie wyobrażam sobie życia bez synka.

W codziennych relacjach to matki wygrywają. Lepiej znają swoje dzieci, wiedzą, czego im potrzeba, wiedzą też, gdzie leżą ulubione dżinsy syna. Ojcom trudniej jest okazywać miłość. Jako mężczyźni przyzwyczajeni byli do nieokazywania emocji. I to się jednak powoli zmienia, ojcowie stają się bardziej otwarci. – Syn nie zwierzał mi się nigdy. Ciężko mi było do niego dotrzeć, bolało mnie to. W końcu kiedyś nie wytrzymałem i powiedziałem, że chciałbym, żeby powiedział mi coś o swoim życiu. Na początku było dziwnie, ale teraz rozmawiamy jak starzy kumple. Cieszę się, że się przełamałem i przyznałem co czuje, mówi Adam, który ma nastoletniego syna.

Łatwiej za to ojcom wychowywać swoje pociechy. Utarło się, że dzieci częściej słuchają się taty, niż mamy, której „miękkie serce” nie pozwala się długo złościć. Często to od stopnia zaangażowania ojca w wychowanie zależy to, czy dziecko będzie sprawiać problemy wychowawcze. Zbigniew przyznaje, że to on jest tym „złym”, który wymierza karę. – Moja żona nie umie naprawdę się złościć na naszego syna, zawsze potrafi ją ubłagać, żeby nie ponieść konsekwencji swoich działań. Ale syna trzeba traktować twardo. Uczę go, że musi wypić piwo, którego nawarzył. Według mnie to jest obowiązek każdego ojca.

Zainteresowanie i chęć wspólnego spędzania czasu ma wiele pozytywnych aspektów. Ważna jest też akceptacja – szczególnie jej okazywanie, bo z tym mężczyźni mogą mieć problem. Tymczasem jeśli ojciec wspiera swoje dziecko, ceni jego wybory i pomaga mu realizować pasje i marzenia, to pomoże takiemu dziecku w dalszym, już samodzielnym życiu. Dobre relacje ojców z córkami mają bezpośrednie przełożenie na relacje tych córek z mężczyznami.

Dobry ojciec powinien być też cierpliwy i wyrozumiały. Warto by okazywał troskę i starał się pokazać, że jego pociecha zawsze może na niego liczyć. – Rzadko rozmawiam z tatą. Mieszkamy w innych miastach, widujemy się na różne rodzinne święta, czasem do siebie dzwonimy. Mimo to, wiem, że stoi za mną murem, co by się nie działo, zawsze przy mnie będzie. Ale wiem, że nie zawsze tak jest. Koleżanki mi zazdroszczą, mówią, że ze swoimi ojcami nie mogą się dogadać. Jestem szczęściarą, mówi Marlena.

Choć nieczęsto się do tego przyznają, to bycie ojcem dla wielu panów jest powodem do dumy. – To, że umiem przewinąć, umyć i nakarmić dziecko, chociaż nikt mnie tego nigdy nie uczył, uważam za swój sukces, chwali się Tomek. – Nigdy nie zapomnę też, kiedy moja córka szła do pierwszej klasy podstawówki. A jak ją kończyła? Wszystkim kolegom chwaliłem się, że ma świadectwo z czerwonym paskiem!

Życzymy wszystkim ojcom wszystkiego najlepszego!