Pracujesz za biurkiem? Wystrzegaj się kontuzji

thumb pracapraca3

Bóle pleców, dyskomfort w okolicach barków i szyi oraz problemy ze wzrokiem to dolegliwości, które dotykają już nie tylko profesjonalnych sportowców i budowlańców, ale też zwykłych pracowników biurowych. Jak pokazują ostatnie badania, powody do narzekań w tej kwestii ma już ponad 70 proc. Polaków. Praca siedząca, wbrew pozorom, nie należy do najzdrowszych. Złe ułożenie ciała i brak ruchu mogą być przyczyną różnego rodzaju dolegliwości fizycznych, mają również negatywny wpływ na naszą psychikę i samopoczucie. Badania przeprowadzone na początku czerwca przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych wykazują, że u ponad 70 proc. Polaków występują dolegliwości fizyczne w miejscu pracy lub szkole. Aż 43 proc. wskazało, że jest to ból pleców, 35 proc. – okolice kręgosłupa, szyi i barków, a 31 proc. zwróciło uwagę na problemy ze wzrokiem, takie jak suchość oczu czy uczucie swędzenia. Ankietowani skarżyli się również na bóle szyi i rąk.

Wygodne miejsce pracy to klucz do komfortu pracowników, co według ekspertów, przekłada się na efektywność ich działania. Na przykład w Skandynawii aż 70 proc. biurek w miejscach pracy jest regulowanych, co umożliwia zmianę pozycji siedzącej na stojącą. Zmniejsza to ryzyko odczuwania bólów pleców, a także zwiększa produktywność pracowników i ich satysfakcję.

W Polsce sytuacja ma się nieco „gorzej”. Większość ankietowanych, wykonujących tzw. pracę umysłową stwierdziło, że wyposażenie biura to element zaniedbany przez pracodawców. Zaledwie połowa z osób pracujących w biurze ma do dyspozycji krzesło z regulowaną wysokością. Do czynników poprawiających warunki pracy należą m.in. regulacja oświetlenia, temperatury oraz biurko z regulowaną wysokością. Tu ilość badanych, którzy mogą korzystać z „biurowych udogodnień” tylko maleje.

Tylko 24 proc. badanych respondentów deklarowało, że w miejscu pracy nie odczuwają żadnych dolegliwości fizycznych.

dz/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj