Co trzecia kobieta po urodzeniu dziecka boi się o swoją pracę, a pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet w ciąży. Tak pokazują dane Instytutu Badań Rynku i Opinii Publicznej. Gdzie matki znajdą pomoc?
Rodzice już od ponad roku mogą skorzystać z wydłużonego urlopu macierzyńskiego/tacierzyńskiego. Czas spędzony z niemowlęciem, to inwestycja w jego intelektualny i emocjonalny rozwój. – Potwierdzam to w 100 procentach. Spędziłam z córką trzy lata urlopu wychowawczego. Więź wtedy nawiązana trwa do dziś. Mamy świetny kontakt – mówi Radiu Gdańsk pani Beata z Sopotu, matka studentki.
Urlop macierzyński ma jednak negatywne konsekwencje dla rynku pracy. – Powrót do środowiska pracy po roku często okazuje się bardzo czasochłonnym i kosztownym procesem, który działa na niekorzyść zarówno samej kobiety, jak i całej firmy. W konsekwencji pracodawcy obawiają się zatrudniania lub awansowania kobiet, które są w ciąży, czy nawet na etapie planowana rodziny – komentuje Ewa Misiak, ekspert prezydenta Bronisława Komorowskiego do spraw polityki prorodzinnej. Te konsekwencje potwierdzają wyniki Instytutu Badań Rynku i Opinii Publicznej SMG/ KRC. 17 proc. pracodawców przyznaje, że praca kobiet po zajściu w ciążę już nie jest tak efektywna. A co trzecia kobieta boi się utraty pracy po urodzeniu dziecka.
Kobietom w ciąży trudniej też znaleźć pracę. Przed rozmową kwalifikacyjną zadają sobie pytanie: powiedzieć, że jestem w ciąży czy nie? Pani Zofia na forum internetowym dla przyszłych mam dzieli się swoim doświadczeniem. – Poszłam na rozmowę kwalifikacyjną do niedużej firmy. Strasznie bałam się powiedzieć dyrektorowi, że jestem w drugim miesiącu ciąży. Jednak stwierdziłam, że muszę być w uczciwa, skoro sama oczekuję tego samego wobec pracodawcy. Ogromnym zaskoczeniem było dla mnie to, że mój przyszły szef, nie tylko mi pogratulował, ale zapytał ile godzin dziennie mogłabym pracować. Teraz moja córka ma 4 lata, a ja pracuję nadal w tej samej firmie – napisała pani Zofia.
Często jednak pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet w ciąży. Pani Elżbieta z Koszalina na rozmowie o pracę powiedziała, że jest w ciąży. Kierownik stwierdził, że nie może dać jej etatu, bo nie jest pewien czy kobieta w „takim stanie” da sobie radę. Zdarza się, że kobieta traci pracę po powrocie z urlopu macierzyńskiego. To jest łamanie praw pracowniczych, a nie tylko dyskryminacja na rynku pracy. Wtedy warto zainteresować się jakie zabezpieczenia kobietom przysługują. Są różne instytucje pomagające w takiej sytuacji. Można skorzystać z bezpłatnej porady prawnej, telefonicznie, mailowo lub umówić się na spotkanie z prawnikiem. Dane kontaktowe podajemy poniżej.
Pani Dominika skorzystała z pomocy Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. – Kiedy byłam w ciąży i chcieli mnie zwolnić z pracy. Pracowałam w biurze, miałam kontakt z klientami. Szef chciał mnie wyrzucić, bo jak stwierdził – swoim brzuchem będę mu odstraszać klientów, bo będę wyglądać jak słoń. Po skontaktowaniu się z federacją szef mnie nie zwolnił. Po prostu usłyszał ode mnie co mu grozi i się wystraszył. Koniec końców sama zwolniłam się z tej toksycznej pracy, ale dopiero 7 miesięcy po urodzeniu córki – napisała pani Dominika na forum internetowym.
Według Ewy Misiak bardzo ważna jest polityka prorodzinna, która wesprze kobiety po powrocie do pracy. – Wraz z zespołem ekspertów Prezydenta Bronisława Komorowskiego staramy się wypracować takie rozwiązania, które ułatwią rodzicom codzienne godzenie pracy z opieką nad dziećmi. Pozwolą budować silne rodzicielskie więzi i jednocześnie być aktywnymi, spełnionymi pracownikami – tłumaczy ekspertka.
17 czerwca 2013 roku rząd wprowadził zmiany w ustawie dotyczące urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. Pierwszych 20 tygodni mogą wykorzystać tylko matki, 6 tygodni urlopu dodatkowego może być wykorzystane przez matkę lub ojca. Kolejny urlop dodatkowy, który wynosi 26 tygodni przysługuje jednemu z dwojga rodziców. Według danych ZUS z kwietnia bieżącego roku, z takiej możliwości skorzystało ok. 120 tys. rodziców, głównie kobiet. Pierwszy raz od czterech lat odnotowano wzrost urodzeń w pierwszych miesiącach tego roku.
Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny prowadzi telefoniczne dyżury prawne.
Telefon Zaufania: (22) 635- 93 -92
Fundacja Rodzić po Ludzku prowadzi poradnictwo prawne dla kobiet ciężarnych i mam małych dzieci. Porady obejmują zagadnienia związane z prawem pracy, prawem ubezpieczeń społecznych i prawami pacjenta.
Telefony: (22) 887- 78- 76; (22) 887- 78- 77; (22) 887- 78- 78
Fundacja Centrum Praw Kobiet prowadzi porady prawne z zakresu prawa cywilnego, a przede wszystkim z zakresu prawa rodzinnego, opiekuńczego, prawa karnego oraz prawa pracy.
Telefon: (22) 622-25-17
porady prawne e-mail: porady.prawne@cpk.org.pl
porady psychologiczne e-mail: porady.psychologiczne@cpk.org.pl