Jak bezpiecznie się opalać? Przeczytaj przed wyjściem na plażę

thumb opalanie1

Mimo szkodliwych skutków, wciąż pragniemy pięknej, opalonej skóry. Zazdrościmy jej modelom, którzy uśmiechają się z billboardów, eksponując swe opalone, umięśnione ciała. Gdy sami wybierzemy się na wakacje, za cel stawiamy sobie przywieźć równą, brązową opaleniznę. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, jaką szkodę może wyrządzić nam słońce. 
Opalanie jest bardzo szkodliwe dla zdrowia, potwierdza specjalista dermatolog lek. med. Małgorzata Kowalewska. – Długotrwałe przebywanie na słońcu uszkadza włókna tkanki łącznej i pobudza znamiona barwnikowe. Również w niezmienionej skórze znajdują się komórki mogące stanowić punkt rozwoju czerniaka. Nie zapominajmy też o szybszym starzeniu się skóry i częstszym występowaniu mniej złośliwych nowotworów pod wpływem przewlekłego i nadmiernego opalania się. 

Występowanie czerniaka częściej zauważono u osób z pierwszym i drugim fototypem skóry, czyli o bardzo jasnej karnacji, które narażone były na długotrwałą ekspozycję na słońce, zwłaszcza w dzieciństwie. Za szczególnie niebezpieczne dla naszej skóry uważane są także oparzenia słoneczne.

thumb opalanie3Opalenizna, która schodzi z naszego ciała po lecie, nie sprawia, że skóra w pełni się regeneruje. Dawka napromieniowania słonecznego kumuluje się przez całe nasze życie. Dlatego kontakt ze słońcem powoduje przedwczesne starzenie się skóry.

Widząc, że będziemy mieć kontakt ze słońcem, warto uzbroić się w krem z filtrem SPF. Najlepiej dobrać go w zależności od tego, jaki mamy fototyp skóry. Ci z najjaśniejszą karnacją powinni wyposażyć się w filtr 50+, ci z najciemniejszą mogą pozwolić sobie na filtr poniżej 10, ponieważ ilość zawartej w ich skórze melaniny jest naturalnym filtrem. Powinno się też pamiętać, że żaden filtr nie chroni nas w pełni przed szkodliwym działaniem promieniowania.

thumb opalanie5Nieraz słyszy się o pozytywnym wpływie słońca na wydzielanie się witaminy D3 w organizmie. Jak wykazują badania norweskich oraz amerykańskich naukowców, do pełnej syntezy witaminy D, człowiek potrzebuje dawki UVB, którą otrzymuje latem w słoneczny dzień. Do tego wystarczy jednak jedynie kilkanaście minut w ciągu dnia, jeśli wystawia się na słońce 40 proc. swojej skóry. To oznacza ubiór typu krótkie spodenki i koszulka z krótkim rękawkiem. Może to być czas, który spędzamy poruszając się z miejsca na miejsce, a wylegiwanie się w pełnym słońcu na plaży nie jest konieczne. W tym miejscu dochodzi jednak do pewnej sprzeczności. Aby doszło do syntezy, nie powinno się używać kremu z filtrem SPF, który ją uniemożliwia.

Przy kąpielach słonecznych warto więc zachować rozsądek. Jeśli się opalamy, to koniecznie nałóżmy na skórę odpowiedni dla nas krem z filtrami. Można także wybrać się na kilkuminutowy spacer bez kremu i wykorzystać ten czas do wytworzenia witaminy D3.

dz/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj