Facet, który uczy kobiety chodzić w szpilkach [VIDEO]

szpilki 2

Kiedyś siłował się na macie, dziś chodzi… w szpilkach. Wszystko po to, by lepiej zrozumieć kobiety. Paweł Bednarski prowadzi zajęcia z chodzenia w butach na obcasie. – Zanim zacznę czegoś uczyć, muszę tego doświadczyć, mówi reporterce Radia Gdańsk.

Paweł Bednarski z wykształcenia jest fizjoterapeutą. Chodem kobiet zainteresował się sześć lat temu. Zaczęło się od pytań pacjentek, które leczyły u niego kontuzje. – Panie po zabiegach operacyjnych kolan albo po skręceniu stawów skokowych pytały mnie, czy będą jeszcze mogły chodzić w butach na obcasie, zdradza Paweł Bednarski. – Jest to możliwe, jeżeli pozwala na to stan kliniczny i rehabilitacja jest doprowadzona do końca. Dla kobiet chodzenie w szpilkach jest ważne. To był moment, kiedy zacząłem się zastanawiać nad tym, jak mogę im pomóc. Jestem typem praktyka i wszystkiego muszę spróbować samodzielnie, zanim zacznę o tym mówić i uczyć innych.

ĆWICZENIE CZYNI MISTRZA

Z teorii przeszedł więc do praktyki. Dwa lata temu zamówił pierwsze szpilki. Na przesyłce kurierskiej, w miejscu adresata zamiast Pawła widniało jednak imię „Judyta”. – Obawiałem się, że jak powiem, że jestem Paweł Bednarski to potraktują mnie jako świra i nie przyślą mi butów, żartuje nasz rozmówca.

– Nagrywałem jak w nich chodzę, abym mógł lepiej analizować ruch. Na początku wyglądało to fatalnie. Dużo już się nauczyłem, ale wciąż wiele przede mną. Filmuję to jak przygotowuję ćwiczenia dla pacjentów, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście dobrze wykonuje to, o czym mówię, dodaje.

On jeden, a one cztery. Paweł Bednarski poprowadził warsztaty z chodzenia na szpilkach dla dziennikarek Radia Gdańsk. Fot. Radio Gdańsk/Maria Anuszkiewicz

Nie mam na sobie etykiety, która informowałaby, że jestem fizjoterapeutą i uczę kobiety chodzić. To powoduje różne komiczne sytuacje.

Fizjoterapeuta przyznaje, że skupia na sobie uwagę innych klientów, kiedy w sklepie przymierza buty na obcasie. Opowiedział nam o jednej z takich sytuacji. Podkreślił, że bardzo pomogło mu wówczas wsparcie żony. – Szukałem czerwonych szpilek, w zakupach towarzyszyła mi małżonka. Nagle w miejscu, gdzie je przymierzałem, pojawili się sami mężczyźni. Wyglądało to tak, jakby oni też szukali damskich butów.

– Nie mam na sobie etykiety, która informowałaby, że jestem fizjoterapeutą i uczę kobiety chodzić na obcasach. W ich głowach pewnie pojawiały się różne, dziwne domysły. Dobrze, że miałem wsparcie żony, gdyby nie to, pewnie by mnie tam zlinczowali.

ON JEDEN, ICH WIELE

Pierwsze warsztaty zorganizował w tym roku z okazji Dnia Kobiet. Prowadzi też zajęcia indywidualne. W rozmowie z reporterką Radia Gdańsk przyznaje, że cztery godziny pracy grupowej są bardzo wymagające. – Kiedy mam do czynienia z dziesięcioma kobietami, każdej z nich chcę poświęcić czas, aby ją odczytać ją w ruchu i zauważyć jej sposób poruszania. Podczas warsztatów nie chodzimy jednak tylko na szpilkach. Wiele wiąże się z czuciem ruchu boso. Jeżeli go nie czujemy, to trudno przełożyć go na ruch w szpilkach.

Zajęcia cieszą się olbrzymią popularnością. Na ostatnich zabrakło nawet miejsca dla wszystkich wielbicielek wysokiego obcasa. Paweł Bednarski podkreśla, że kobiety przychodzą na zajęcia świadome, że to właśnie mężczyzna będzie uczył ich chodzenia na szpilkach. – Jest mi miło, że radzą się mnie jako mężczyzny o sposób poruszania się w butach na obcasie. Przez to czuję się jeszcze bardziej zobowiązany. Chcę, żeby to co mówię wynikało z praktyki.

szpilki 4Paweł Bednarski na zajęciach uczy nie tylko techniki chodzenia na szpilkach, ale też gracji i elegancji. Fot. Radio Gdańsk/Maria Anuszkiewicz

Żeby zgłosić się na zajęcia indywidualne albo wziąć udział w warsztatach, nie trzeba mieć dużego doświadczenia. Kobiety, które rzadko noszą obcasy mogą nauczyć się na nich podstaw poruszania. Zgłaszają się też początkujące modelki, kobiety pracujące w biurach i panie, które po prostu uwielbiają wysokie obcasy, ale chciałby coś zmienić w swoim chodzie.

WYSOKIE OBCASY NIE DLA KAŻDEGO

Ostatnio na zajęciach pojawiły się nawet dwie 14-latki. Paweł Bednarski zaznacza jednak, że to zbyt młody wiek, aby zacząć chodzić w szpilkach. – Kości w tym wieku nie są jeszcze ukształtowane i nie powinny być przeciążone w taki sposób. Porozmawialiśmy sobie jednak o chodzeniu w butach na obcasie, a to też bardzo ważne. Dziewczyny, szczególnie tak młode, powinny najpierw nauczyć się elegancji ruchu, bo to też kształtuje urodę, a chodzenie w wysokich butach odłożyć na później. Na zajęciach poćwiczyliśmy również chodzenia boso i w butach na obcasie, a to było dla nich ogromnie ważne.

Młode dziewczyny na początku powinny nauczyć się właściwego ruchu. Potem dopiero mogą doskonalić chód w wysokich butach.

Paweł Bednarski podkreśla, że chodzenie na szpilkach wcale nie jest zdrowe. Swoją pracą chce uświadomić kobietom, jak to robić w najmniej szkodliwy sposób. – Pamiętajmy, że to my powinniśmy całym ciałem prowadzić ruch chodzenia, a nie szpilki mieć władze nad nami. Jestem od tego, aby „wrzucić” trochę zdrowia i elegancji tam, gdzie to możliwe.

Najbliższe warsztaty w Trójmieście odbędą się 18 października o godz. 17:00. Zajęcia odbędą się w Fitstacji w Gdańsku. Paweł Bednarski w przyszłości planuje też spotkania w Szczecinie i Katowicach. Możliwe, że pojawi się również w Bydgoszczy i Poznaniu.

szpilki 5Paweł Bednarski uczył chodzenia na szpilkach między innymi naszą redakcyjną koleżankę Marzenę Bakowską. Fot. Radio Gdańsk/Maria Anuszkiewicz

Magda Żarek/mmt/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj