Polska kuchnia w nowoczesnym wydaniu. Bigos po szwedzku i pierogi z krewetkami

kozia rura

Bigos, pierogi i schabowe to dania, które zna każdy Polak. W Trójmieście są restauracje, które starają się zaskoczyć gości, podając typowe polskie dania w nowoczesny, zaskakujący sposób. Ich szefowie kuchni stawiają na odważne połączenia, a te cieszą się coraz większym powodzeniem. Ciekawe pomysły mają też blogerzy. Zwłaszcza zagraniczni. Jeśli lubimy polską kuchnię, możemy spróbować dania, które będzie połączeniem tradycji z nowoczesnością. Są miejsca, w których trafią w nasze gusta. Ale gdzie?

BIAŁY KRÓLIK W GDYNI – ODWAŻNIE I TAJEMNICZO

Burak, dynia, a do tego… tajemniczo brzmiąca kozia rura, czyli ser i dereń (w Polsce uważany za roślinę ozdobną). To propozycja Białego Królika, gdyńskiej restauracji, której szef kuchni Marcin Popielarz, łączy smaki w naprawdę zaskakujący sposób. – Nie instruuję klientów jak mają jeść. Kluczem do sukcesu jest to, żeby składniki pasowały do siebie idealnie niezależnie od formy podania, mówił w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.

Kozia rura fot. Biały Królik

Drugą propozycją gdyńskiego kucharza jest brzoskwinia, orzechy, a do tego lody z rokitinika, mus z białej czekolady i blue cheese. – Kto by pomyślał, by połączyć niebieski ser z białą czekoladą, pyta Anna Amsolik z Białego Królika i dodaje, że nawet ona jest zaskoczona pomysłami kucharza.

Dziennikarz Radia Gdańsk Maciej Bąk również odwiedził Białego Królika i to w dniu otwarcia restauracji. Co zastał? Zaskoczyło go połączenie mięsa z królika z grzybami i majonezem oraz słodkim smakiem chałki i śliwki. Jak mówi, na początku był mocno zaskoczony, ale zaufał szefowi kuchni i nie pożałował.

niebieskaplesn
Niebieska pleśń fot. Biały Królik


NOVA PIEROGOVA – CZYLI PIEROGI, KTÓRE ZASKOCZĄ

Nova Pierogova to kolejne miejsce na kulinarnej mapie Trójmiasta, które zaskoczy miłośników tego dania. W karcie, oprócz tradycyjnych ruskich i z kapustą, znaleźć można zupełnie nietypowe pozycje. – Inspiracje czerpiemy z różnych kuchni świata. Dużo pomysłów podsuwają nam też podróże, mówi Dorota Różycka, restauratorka z Nova Pierogova i dodaje, że choć w pierogach można znaleźć smaki Indii czy Chin to ich podstawą jest Polskie ciasto pierogowe.

pierogi1fot. facebook.com

Pierogi po włosku? Bardzo proszę. Morskie to propozycja dla tych, którym tęskno za klimatem śródziemnomorskim. W środku – łosoś, ser ricotta i czarne oliwki. Zaskakujące? W takim razie może powinniście spróbować zorientowanych, inspirowanych kuchnią japońską. Nadzienie? „Na bogato”. Krewetki, szpinak i sezam podawane z sosem sojowym.

A może Meksyk? Wieprzowina z pomidorami, fasolą, kukurydzą i płatkami chili to propozycja ukryta pod nazwą Mexico Picante. Fani kuchni indyjskiej zdecydowanie powinni spróbować Currakowych. To połączenie ryżu, kurczaka, cebulki i ananasa. Wszystko serwowane oczywiście w tradycyjnym cieście pierogowym, gotowanym lub chrupiącym – do wyboru przy zamówieniu.

pierogi3

fot. facebook.com

Jak mówi Dorota Różycka, klienci są otwarci na nowe smaki. – Aczkolwiek największą popularnością cieszy się… tradycja, czyli ruskie, z mięsem oraz z kapustą i grzybami, dodaje z uśmiechem.

SZWEDZKI VIDEOBLOGER I KONTROWERSYJNY BIGOS

Szwedzką wersję pierogów odważył się przygotować Food Emperor, videobloger kulinarny ze Szwecji znany z miłości do polskich przekleństw i tego, że nigdy nie ujawnia swojej twarzy. Czym je nadział? Pasternakiem, kiełbasą krakowską i kapustą. Jak sam przyznał w rozmowie z portalem weekend.gazeta.pl, Polacy zaskakująco dobrze przyjęli przepis na zmodyfikowane pierogi. – Chodzi o to, by czasem przyrządzić coś inaczej niż wszyscy. By myśleć w czasie gotowania, powiedział.

Bigos po szwedzku? Cesarz Smaku postanowił zaryzykować. Ugotował go w kilka godzin, a nie dwa dni, co nie spodobało się niektórym miłośnikom tradycji. Poza tym dodał do kapusty czerwonego wina. – Wtedy ma ładny kolor. Sporo Polaków się na mnie zdenerwowało. Mówili, że do bigosu trzeba dodawać koncentrat pomidorowy. Bigos w Polsce jest jak pasta we Włoszech. Każdy powtarza u was, że nie robi się go w ten sposób, tylko przyrządza się go według przepisu mamy, tłumaczył i dodał, że spodziewał się niezadowolenia ze strony Polaków, ale nic sobie z tego nie robi.

bigos

Bigos wg Food Emperora fot. youtube

Mimo wielu kontrowersyjnych przepisów, Food Emperor ma wielu fanów, którzy uwielbiają go nie tylko za zaskakujące przepisy, w tym także gołąbki po szwedzku, ale również (a może przede wszystkim?) za wyjątkowo cięty język.

To tylko kilka niecodziennych propozycji na polskie dania w nowoczesnej wersji. Znacie restauracje, które je oferują? A może sami takie przyrządzacie? Czy jednak stawiacie na tradycję? Zapraszamy do dyskusji: kontakt@radiogdansk.pl lub SMS 603 06 06 06.

Maria Anuszkiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj