Marzec to miesiąc, w którym pędraki są najbardziej aktywne. Trzeba znaleźć sposób, by nie zniszczyły roślin.
O zbliżającym się ataku pędraków mówiła ogrodniczka Katarzyna Bellingham. Rozmawiał z nią Tomasz Olszewski.
OGRODNICY KONTRA PĘDRAKI
W trakcie audycji Katarzyna Bellingham zdradzała najlepsze sposoby na walkę z pędrakami, które mogą zaszkodzić wielu roślinom. – Marzec to bardzo dobry czas, by wykończyć pędraki. Sama w życiu bym nie zabrała się za usuwanie pędraków z ogrodu, bo mam kury. I to najlepszy sposób na pozbycie się szkodników. Kury je wydziobią z ziemi, przy okazji narobią trochę bałaganu, ale to naprawdę dobry sposób – wyjaśniała.
NAJŁATWIEJ POZBYĆ SIĘ Z DONICZEK
Pędraki znajdujemy również w donicach. W takim wypadku nie jest aż tak trudno je wytępić. – Najbardziej lubią jeść korzenie prymulek, powinniśmy na to uważać. Ale jeśli znajdziemy pędraki w doniczce, to wystarczy wyjąć roślinę i usunąć ziemię. Ja jak znajdę w niej pędraka, to po prostu ściskam go na śmierć. Później pozostaje obmyć dokładnie ziemię, żeby żaden mały pędrak tam nie został. Roślinę wystarczy przesadzić do innego podłoża – tłumaczyła ekspertka.
ZA GRANICĄ KORZYSTAJĄ Z KONTROLI BIOLOGICZNYCH
Głównymi sposobami na walkę z pędrakami są te chemiczne. Jednak można tego uniknąć.
– W naszym kraju wciąż nie są za bardzo popularne specjalne kontrole biologiczne. Byłam we Wrocławiu i odwiedziłam tamtejszy ogród zoologiczny i znajdujące się w nim afrykarium. To niesamowite miejsce. Wewnątrz pod szkłem rosną wielkie rośliny. Ale w związku z tym, że to jest wewnątrz, to właściciele muszą zmierzyć się z problemami spotykanymi w szklarniach. Na roślinach widziałam bardzo dużo mszyc, znajdą się też inne świństwa. Ale wszędzie wiszą saszetki z kontrolą biologiczną. Najłatwiej tłumacząc: są tam dobre robale, które zjedzą złe robale. Są też lepy, do których latające mszyce się przyklejają – polecała Katarzyna Bellingham.
Posłuchaj audycji:
Wiktor Miliszewski