„Jestem świadomym kochankiem Gdyni”. Arkadiusz Brzęczek w Radiu Gdańsk

ggo0710

Podobno o Gdyni wie wszystko i zna tu wszystkich. Ale jednak wciąż mu mało, więc szuka gdynian po całym świecie. Gościem Piotra Jaconia w audycji Gdynia Główna Osobista był Arkadiusz Brzęczek, organizator I Światowego Zjazdu Gdynian, który zaplanował na… 2026 rok.

– Gdynia płynie mi we krwi. Czuje ją nawet w stopach, przechodząc wiele kilometrów. W Gdyni widać mnie na ulicach, ale chodzę tu z pewnym celem. Chcę poczuć to miasto jako szczęśliwe. A dla mnie szczęściem są spotkania z ludźmi, to że czuję ich pracę i zaufanie. To w ogóle jest wpisane w ludzkie DNA, że czujemy się dobrze, kiedy współpracujemy z drugim człowiekiem – podkreślał Arkadiusz Brzęczek.

WIECZNE WAKACJE

Jak dodał, przyjaciele często zazdroszczą mu, że ma tyle czasu na spotkania z ciekawymi ludźmi. – Koledzy biznesmeni czy nauczyciele pytają, skąd mam tyle czasu. To oczywiście kosztuje, ale zapłata, którą za to dostaję jest nieprzeliczalna. Bo pracuję żyjąc, żyję pracując. Mój tata mówi, że wygląda to tak, jakbym miał wieczne wakacje. A prawda jest taka, że połączyłem coś, co mi daje satysfakcje z tym, z czego mogę żyć – wyjaśnił.

Piotr Jacoń żartował, że jest dopiero 2016 rok, a Brzęczek ma już plany na dziesięć lat do przodu. W 2026 roku przypada 100-lecie Gdyni. Z tej okazji znawca miasta organizuje I Światowy Zjazd Gdynian. Udział w obchodach już teraz zapowiedziało około tysiąca osób. Każda z nich kupiła na tę uroczystość specjalny bilet. Cena była zależna od pozycji osoby – przedsiębiorstwa płaciły więcej, pojedyncze osoby mniej. – Każda z takich osób ma w ręku bilet, a więc posiada pewną obietnicę, że wejdą na to wydarzenie. Ta synergia, która się w nas wytworzy spowoduje, że to o czym myślę się spełni.

fot. Radio Gdańsk/Hanna Berenthal

Czy to nie zbyt utopijna wizja? – Gdynia zawsze miała wizjonerów. Dobrze mi z tym, że teraz tak myślą właśnie o mnie. Ale mój plan i tak jest bardziej konkretny, niż dawne wizje – żartował Brzęczek w rozmowie z Piotrem Jaconiem.

Wszyscy uczestnicy wydarzeń w 2026 roku dostaną pamiątkową książkę. Jako pierwsi obejrzą też powstającą w Gdyni replikę Sagrady Familii. Odpowiednik hiszpańskiej świątyni wybudowany zostanie w pobliżu Kamiennej Góry, w miejscu gdzie miała powstać Bazylika Morska. – Nie wiem, czy ustanowimy rekord na miarę Księgi Rekordów Guinessa, ale na pewno planuję, by to zbudować – podkreślał.

– Dlaczego akurat Sagrada Familia? W 1926 roku Gaudi zrobił projekt na sto lat do 2026 roku. Wtedy Sagrada Familia ma być skończona i będzie największą katedrą w Europie. Planuję, że w czasie obchodów 100-lecia Gdyni do tej naszej katedry wejdzie hologram Gaudiego – zapowiedział Arkadiusz Brzęczek.

Dominika Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj