Partia Maduro przegrała wybory. Ale polityk i tak chce władzy

– To jeden z elementów przejmowania władzy przez Maduro i zwolenników zmarłego Chabeza – tak prof. Henryk Szlajfer komentował zmiany polityczne w Wenezueli. W piątek Zgromadzenie Konstytucyjne Wenezueli przejęło władzę w kraju i tym samym zastąpiło parlament.

W ocenie Henryka Szlajfera, ta zmiana niczego nie zmieni w politycznym życiu kraju. – Podobnie jak wiosną tego roku sąd najwyższy pod kontrolą prezydenta Maduro ogłosił, że przejmuje władzę parlamentu i później się z tego wycofał.

Nicolas Maduro próbuje w kraju dokonać takich zmian, by jego partia, mimo że przegrała wybory parlamentarne, nadal zarządzała krajem. – System polityczny Wenezueli to system prezydencki. Gdy patrzymy na trójpodział władz, to przewaga zawsze jest po stronie prezydenta, czyli władzy wykonawczej. To co powstało przez przegrane wybory parlamentarne to niemożliwa to zrealizowania „cohabitacion” – twierdził Henryk Szlajfer.

dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj