Gościem był zdolny ale nieznany szerszej publiczności starogardzki raper Hamst. – Zmieniłbym wszystko w Czarnej Perle – powiedział o swojej płycie. Nawinąłbym jeszcze raz całą płytę, ale nie zmieniłbym nic jeśli chodzi o teksty. Staram się być perfekcjonistą – dodał raper ze Starogardu Gdańskiego. Hamst wypowiedział się także o odejściu z trójmiejskiego sublabelu Recidivist. – Zakończyłem współpracę z własnej woli. To nie jest target w który mógłby uderzyć mój słuchacz. Pełen szacunek dla chłopaków, bardzo ich lubię i uważam że robią fajne rzeczy – powiedział raper.
Jak sam twierdzi, ma trueschoolowe serce. Przez lata Hamst istniał jako postać freestylowa. Ostatnio nosił się z zamiarem zakończenia przygody z tą odnogą rapu. – Od freestyle’u ochodzisz i do freestyle’u chcesz wracać. Jest taką byłą kochanką. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, nie mamy już tyle czasu by trenować – zauważa Hamst
W pierwszej godzinie wybiegamy w rok 2018. Sporo nowości ze Stanów Zjednoczonych, a bangla to niesamowicie. Oprócz tego m.in. Bonson który pod koniec stycznia wypuszcza kontrowersyjną płytę „Postanawia umrzeć”.