Radio Gdańsk



Tawerna w Mechelinkach zaprasza na świeże ryby i placki…z kapusty kiszonej!

– Dorsz i łosoś to nasze specjalności i pochodzą z rodzimej zatoki – zachwalał Robert Kowalczyk, kucharz tawerny w Mechelinkach. – Najpierw oczywiście przyprawiamy je i smażymy na dobrej jakości oleju z rzepaku. W Bałtyku można też łowić flądrę, ale ona nie zawsze jest dostępna. Sprzedajemy ją więc tylko, kiedy przyjedzie do nas rano. Mamy w ofercie także placki z…kapusty kiszonej. To bardzo nietypowe danie. Podajemy do tego sandacza

Marcin Gienieczko: „W Mechelinkach doskonale się marzy!”

– To tutaj trenuję i tutaj codziennie biegam – mówił Gienieczko, który odwiedził nasze letnie studio z 6-letnim synem, Igorem. – W Mechelinkach mamy piękną skarpę, idealnie się na niej marzy o kolejnych wyjazdach! Większość ludzi ciągnie na Hel, ale po drodze przecież można zahaczyć o Rewę czy Mechelinki. Czasami bywa tu wietrzenie, dlatego kitesurferzy chętnie nas odwiedzają. Lubię tę naszą lokalność. Mieszkałem w wielu miejscach,

aaa copy copy copy copy copy copy copy copy
Relacje_archiwum

Florian Kowalczuk: „Mamy największe zagęszczenie pliszki cytrynowej!”

– Żeby rozpoznać gatunki, warto mieć przewodnik. Jeśli chodzi o pliszkę cytrynową, występuje ich od 7 do 14 par na tak niewielkim terenie. Jest to największe zagęszczenie w Polsce! – mówił opiekun rezerwatu Beka.  Nazwa Beka to w starym kaszubskim języku to harpun do polowania na foki. Osada Beka niegdyś została całkowicie zalana, został z niej tylko krzyż. Rezerwat znajduje się w pobliżu Brzezina i Osłonina.

Nasza ekipa przygotowuje się do wejścia na antenę!

Magda Świerczyńska-Dolot i Włodzimierz Machnikowski od rana są w doskonałych humorach. Dziennikarze czekają już na pierwszego gościa – Floriana Kowalczuka, opiekuna rezerwatu Beka. Początek rozmowy tuż po 9:00.

Wójt Kosakowa naszym gościem

O 8:30 porozmawiamy z wójtem Kosakowa, Jerzym Włudzikiem. Agnieszka Michajłow porozmawia z nim w naszym studiu.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj