Radio Gdańsk



knaga
Relacje_archiwum

Mały poradnik rejsownika, czyli co trzeba umieć. Odcinek pierwszy – klarowanie liny

Sprawa niezwykle prosta, choć przydatne. Wystarczy rozpiąć linę na szerokość ramion i przekładając jeden koniec do drugiej dłoni zwijać ją w zwykłe okręgi. Później tylko 3 razy owinąć zawiązać na górze i już można powiesić na knadze, dzięki czemu nikt się o nią nie potyka. Zapytacie co to knaga? To mała metalowa część wokół której zawiązujemy linę, żeby zacumować w porcie. Ot cała filozofia.   Knaga to metalowa część

Ludzie i Pieniądze w Radiu Gdańsk

Audycję poprowadzi Artur Kiełbasiński. Jego gośćmi będą: prof. Anna Zielińska Głębocka, Wydział Ekonomiczny Uniwersytetu Gdańskiego, Rafał Dadej, Fundacja Trzeba Marzyć,Robert Kowalczyk, Kreatywni w Biznesie Zapraszamy do słuchania po 10:00.

42 miliony złotych nadwyżki za śmieci. „Urzędnicy wymyślą wszystko, by tych pieniędzy nie oddać”

Gdańsk zarobił pieniądze na śmieciach? – Grabieżcza stawka to mocne określenie. Ostrzegano, że system zbierania pieniędzy jest zły. W innych miastach radzą sobie lepiej. Jak to lepiej rozliczyć? Trzeba poszukać tych pieniędzy? Chętnie zobaczyłaby rozliczenia. Trzeba liczyć uczciwie przed, a potem rozliczać – mówi Małgorzata Puternicka. – Podatki mają pokrywać działanie systemu. Od rewolucji śmieciowej są nadwyżki, ale zapomnijmy,

Będzie strefa kibica na Targu Węglowym. Miasto wyłożyło trzysta tysięcy złotych

W Gdańsku będzie strefa kibica na Targu Węglowym. – Miasto wyłożyło trzysta tysięcy złotych. Będę oglądał mecze w domu, ewentualnie w lokalach. Nie dziwmy się, że restauratorzy chcą zarobić na Euro. Aby oglądać mecze w telewizji trzeba przecież zapłacić 99 złotych – mówi Michał Stąporek. – Firma z ciemnym napojem nieźle zarobiła – dodaje Małgorzata Puternicka. – Był przekaz

Płaca minimalna w górę. Senator PO: „Rząd zaoferował więcej niż związki zawodowe i pracodawcy”

– Populistyczne zagranie bez pokrycia – tak podniesienie płacy minimalnej do 2 tys. zł brutto ocenił w Radiu Gdańsk senator Platformy Obywatelskiej Leszek Czarnobaj. – Jeśli ktoś gra w pokera to wie, co to znaczy blefowanie. Rząd bierze nie swoje pieniądze i oferuje więcej, niż ustaliły związki zawodowe i pracodawcy – mówił w Rozmowie Kontrolowanej.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj