Policja z Lęborka zatrzymała kierowcę, którego samochód dachował w Ługach na drodze krajowej numer 6. Patrol znalazł w rowie rozbitego Opla Vivaro. Kierowca samochodu siedział w pobliskim barze i pił piwo.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 32-letniemu mieszkańcowi Bożegopola grozi do dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy.
Po podobnego zdarzenia doszło w Słupsku, gdzie pijana kobieta uderzyła samochodem w drzewo. Wypadek miał miejsce w centrum miasta na ulicy Sienkiewicza. 40-latka jechała Oplem Corsą w kierunku ulicy Wojska Polskiego. Kobieta zjechała na lewy pas, uderzyła w barierkę ochronną, a później w drzewo.
Podczas kontroli okazało się, że kobieta miała ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Straciła już prawo jazdy, grozi jej do dwóch lat więzienia.
