Sprawdziliśmy, jak się jeździ Nową Wałową w Gdańsku. Jej pierwszy fragment został już oddany do użytku. W przyszłości ulica połączy tereny postoczniowe z centrum Gdańska. Reporter Radia Gdańsk wyjechał z rozgłośni przy Grunwaldzkiej 18, dojechał do Bramy Oliwskiej i skręcił w Nową Wałową. Pierwsze, co rzuciło mu się w oczy to 200-metrowa estakada i wiadukt nad torami kolejowymi o długości 67 metrów. Z estakady rozciągał się widok na stoczniowe dźwigi i powstający ECS.
Drogą na razie niestety nie można nigdzie dojechać, chyba, że ktoś zna skróty i przejedzie przez nieutwardzony teren. Wówczxas można dojechać do centrum Gdańska. Wybór tej drogi wymaga znajomości topografii miasta i lepszego zawieszenia.
Wrażenia kierowców, których na nowej drodze spotkał reporter Radia Gdańsk były pozytywne. Kierowcy zwracali uwagę na dobrą nawierzchnię i skrzyżowania.
Budowa kosztowała około 100 mln zł. Wkład Gdańska to ponad 40 milionów. Pierwszy etap Nowej Wałowej realizowany był od października 2012 roku. Nowa droga ma 1,2 km.