100 km/h i tylko po dwóch pasach. Takie zmiany na Obwodnicy Trójmiasta chcę wprowadzić drogowcy. Trasą codziennie przejeżdża nawet do 100 tysięcy samochodów. Niemalże każdego dnia dochodzi tu do wypadków i kolizji, czego efektem są gigantyczne korki. Jak powiedział reporterowi Radia Gdańsk Bartłomiej Banach z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, pomysłem byłoby czasowe i miejscowe ograniczenie prędkości ze 120 do 100 km/h. – Taki limit mógłby obowiązywać w porannym i popołudniowym szczycie, między najbardziej obciążonymi węzłami, jak na przykład między Osową a Karwinami w stronę Gdyni oraz Matarnią i Karczemkami w kierunku Łodzi, powiedział przedstawiciel GGDKiA.
Kierowcy, których o propozycje zmian pytał reporter Radia Gdańsk mówią, że to dobry pomysł, choć gdyby wszyscy przestrzegali obowiązujących limitów, problemu w ogóle by nie było.
Być może, drogowcy w przyszłości zlikwidują też dodatkowe pasy do wyprzedzania. Ich zdaniem, niektóre z nich są zbyt krótkie, aby móc bezpiecznie włączyć się do ruchu i nie „spowalniać” innych aut. Jeszcze nie wiadomo, kiedy nowe regulacje miałyby wejść w życie. Na pewno w tym roku, na węzłach w Kacku, w stronę Szczecina i Matarni, w kierunku Łodzi pojawią się ciągłe linie, tak, aby kierowcy mogli włączać się do ruchu tylko na prawy pas.
Jak mówią przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w najbliższych latach być może uda się dodatkowo poszerzyć tak zwany pas awaryjny, tak, aby przy bardzo dużym ruchu, można było go wykorzystywać jako dodatkowy pas do jazdy.