Do tej pory, ul. Zacisze w Gdańsku Oliwie była piaskową drogą, na której tworzyło się błoto i auta wpadały w dziury. Po remoncie, ma być nowa nawierzchnia, oświetlenie i latarnie. – Ulica Zacisze, która wraz z ul. Nowakowskiego jest częścią dawnej Heimstätte, powstała na początku XX wieku. Pierzeja północna została wybudowana w czasie II Wojny Światowej, mówi Radiu Gdańsk Tomasz Strug radni dzielnicy Oliwa. Mimo pełnej zabudowy posesji znajdujących się przy tej ulicy do 1945 roku, nie zdążono wykonać chodników ani nawierzchni jezdni. – Tylko od strony południowej widoczny jest krawężnik wykonany z kamieni, sugerujący początek prac budowlanych. W latach 80 i 90 XX wieku część mieszkańców samodzielnie sfinansowała budowę chodników przed swoimi posesjami. Nie wygląda to jednak dobrze, bo chodniki są różne, dodaje radny Strug.
W trakcie ulewy droga jest praktycznie nieprzejezdna. Tworzy się strumyk, a do tego powstają dziury, w które później wjeżdżają auta. – Nareszcie. Czekaliśmy na ten remont 69 lat! Skończy się nasz horror, mówi reporterowi Radia Gdańsk mieszkaniec Oliwy.
Wykonawca wyłoniony w wyniku ogłoszenia będzie miał za zadanie stworzenie na ulicy Zacisze: nawierzchni z kostki betonowej, zamontowanie stylowych latarni, a także ustawienie 4 koszy na śmieci. Zakończenie prac przewidziano na koniec października. Całość będzie kosztowała ponad 330 tysięcy złotych.
W związku z robotami drogowymi ulica Zacisze do końca października będzie wyłączona z ruchu.