Od dziś zmieniają się przepisy związane z motocyklami. Kierowcy z minimum trzyletnim doświadczeniem w prowadzeniu samochodu osobowego będą mogli usiąść za kierownicą jednośladu o pojemności silnika do 125 cm3 bez dodatkowych egzaminów i szkoleń. Dziś w Radiu Gdańsk sprawdzamy, z jakimi problemami i z jakimi zagrożeniami muszą liczyć się świeżo upieczeni kierowcy. O rady zapytaliśmy doświadczonych motocyklistów, a także instruktora nauki jazdy. Odwiedziliśmy salon motoryzacyjny i sprawdziliśmy, czy tzw. „lekkie” motocykle cieszą się dużym zainteresowaniem.
Dotychczas, osoby posiadające prawo jazdy kat. B mogły bez dodatkowego egzaminu prowadzić m.in. motorowery i skutery o pojemności maksymalnej 50 cm3, czyli pojazdy, do których prowadzenia jest wymagane prawo jazdy kategorii AM. Od dziś w życie wchodzą nowe przepisy. – Nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami umożliwia osobom, które posiadają prawo jazdy kategorii B przez minimum 3 lata, prowadzenie motocykli o pojemności do 125 cm3 oraz maksymalnej dopuszczalnej mocy 11 kW (około 15 KM), mówi młodsza aspirant Joanna Skrent z pomorskiej drogówki.
Chęć zakupu nowych motocykli o pojemności do 125 cm3 jest ogromna. – Zainteresowanie posiadaczy prawa jazdy kat. B na „dwa kółka” przerosło oczekiwania producentów i sprzedawców, mówi sprzedawca motocykli z KMJ Centrum Yamaha.
– Importerzy nie spodziewali się, że przepisy zaczną obowiązywać w tym roku, dlatego nie przygotowali nowych motocykli. Na co dzień w naszym sklepie mamy 2 jednoślady o pojemności 125 cm3, a zainteresowanie nimi jest niewielkie, bo każdy, kto ma prawo jazdy kat. A chce mieć motocykl o większych parametrach. Klienci, którzy do nas przychodzili nie zwracali uwagi na mniejsze pojemności. Nowe przepisy to zmieniły. Od kilku dni codziennie do naszego salonu przychodzą klienci, którzy wypytują o lekkie pojazdy, którymi będą mogli jeździć bez ukończenia kursu, dodaje sprzedawca.