Kamienny bruk i ułożony na jezdni próg zwalniający utrudniają życie mieszkańcom ulicy Grodzkiej w Słupsku. Lokatorzy okolicznych budynków skarżą się na hałas, który powodują samochody przejeżdżające po kamiennej kostce.

Nie pomogło nawet zbudowanie na środku długości ulicy kamiennego progu zwalniającego. – Nie prosiliśmy o to, i okazało się, że z progiem jest jeszcze gorzej. Hałas jest chwilami nie do wytrzymania. Zwłaszcza w cieplejsze dni nie można nawet uchylić okna. Jakby ktoś używał ogromnej tarki. W nocy słychać każdy samochód, wiele osób nie może spać, skarżą się mieszkańcy.

Poprzednio na ulicy Grodzkiej był asfalt, ale kilka lat temu nawierzchnię wymieniono na brukową. Od tego czasu mieszkańcy mają kłopoty z hałasem. Po po poprzednich skargach postawiono znaki ograniczające prędkość i zbudowano próg zwalniający.

Urzędnicy uważają, że na ulicy Grodzkiej zrobiono już wszystko, by wyeliminować nadmierny hałas. Prędkość ograniczono do 30 km/h. Nieoficjalnie urzędnicy przyznają, że sprawę przestrzegania dopuszczalnej prędkości załatwiłby chyba tylko fotoradar, ale na zainstalowanie urządzenia w centrum miasta nie ma szans. Rozbiórka brukowanej nawierzchni na razie również nie wchodzi w grę.

O kłopotach mieszkańców informowaliśmy pierwszy raz jesienią 2011, kiedy pierwszy raz wnioskowali o zmianę nawierzchni ulicy. Miasto argumentowało wówczas, że dopuszczalne normy hałasu nie zostały przekroczone. Wtedy urzędnicy twierdzili, że sytuacja się unormuje, kiedy zacznie obowiązywać ograniczenie prędkości.

Ulicę Grodzką w Słupsku wybrukowano latem 2011 roku. Pierwotnie miała mieć nawierzchnię asfaltową, ale podczas remontu pod ziemią znaleziono fragmenty dawnej zabudowy i stąd decyzja o wyłożeniu jej kostka brukową.

wos/mat