Wszystko wskazuje na to, że dla niektórych ferie świąteczno-noworoczne jeszcze trwają, bo o tej porze w wielu miejscach powinny już być korki, a ich… po prostu nie ma. Tak jest chociażby na alei Armii Krajowej w Gdańsku, gdzie spiętrzenie ruchu przed Łostowicką jest dosłownie minimalne. Podobnie jest na alei Żołnierzy Wyklętych w kierunku Wrzeszcza czy na prawoskręcie z Podwala Przedmiejskiego w ulicę Okopową. Nieco gorzej wygląda teraz Trakt świętego Wojciecha – mamy tu korek od Starogardzkiej do Gościnnej, do tego ciasno robi się już przy Urzędzie Wojewódzkim.