Dr Piekarski: To sąd wyraża zgodę na zakładanie podsłuchów. Błaszkowski: Opinia publiczna o tym nie wie

– Podsłuchy pokazują, że każdy ma trochę za uszami – powiedział Wojciech Suleciński.

– Nie uda się nam rozmawiać o ustawie ws. podsłuchów przygotowanej przez senatorów PO, bez współczesnego kontekstu. Komendant policji ujawnia, że sprawa taśm wyszła przy okazji podsłuchiwania dziennikarzy – stwierdził Jan Błaszkowski.

– Służby muszą tak działać! Podsłuchiwać trzeba, tu nie ma zmiłuj. Pokusa jest, sprzęt jest, więc trzeba go wykorzystywać – uważa dr Piekarski. – Prośba o zgodę na założenie podsłuchu jest zawsze uzasadniania jakimiś względami. Ale sąd nie zawsze to dokładnie bada.

– Myślę, że gdyby opinia publiczna wiedziała, że podsłuchy z afery „Sowa i przyjaciele” były uzyskane za zgodą sądu, zdania byłyby inne. Stało się to zgodnie z obowiązującym prawem! – podkreślił dziennikarz Faktów TVN. – Mam nadzieję, że do Sejmu trafi ustawa ws. podsłuchów w najlepszym, jaki jest możliwy kształcie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj