Pijany gimnazjalista ukradł samochód, a potem spowodował kolizję [NAGRANIE Z MONITORINGU]

17-latek był z kolegami na domowej imprezie w Ruciance koło Młynar. Wracając do domu ukradł samochód i spowodował kolizję. Wszystko nagrały kamery monitoringu.

Jak ustalili policjanci, 17-latek przez cały dzień pił alkohol. Po skończonej imprezie miał wrócić do domu pieszo. Postanowił jednak z jednej z posesji ukraść forda mondeo. Nie było to trudne, bo właściciel auta zostawił w stacyjce kluczyki.

STARANOWAŁ BARIERKI

Chwilę później 17-latek wjechał na Rondo Andersa przy ulicy Fromborskiej w Braniewie. Staranował metalowe barierki ochronne dla pieszych. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Auto próbowało zatrzymać trzech świadków. Niestety kierowca odjechał. Wszystko nagrały kamery monitoringu. Porzucony samochód został znaleziony niedaleko jeziora Pierzchalskiego.

NIE CHCIAŁO MU SIĘ WRACAĆ DO DOMU PIESZO

Wkrótce policjanci zatrzymali kierującego. 17-latek usłyszał zarzut kradzieży i złożył wyjaśnienia. Powiedział, że był pijany i ukradł samochód, gdyż nie chciało mu się wracać do domu pieszo. Za kradzież i jazdę autem po pijanemu grozi mu 5 lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj