Powoli suniemy z Półwyspu Helskiego

Na wojewódzkiej 216-tce wydłuża się kolejka aut na odcinku między Chałupami a Władysławowem w stronę Trójmiasta, tam tracimy ponad 20 minut. Dalej przez chwilę jedziemy swobodnie, ale w Swarzewie znów zwalniamy i tracimy ponownie prawie 20 minut. Na tej samej drodze przed dojazdem do krajowej szóstki w Redzie znów zdejmiemy nogę z gazu i przez około 6 minut będziemy jechali na niskim biegu.

Obwodnicą Trójmiasta bez problemów jedziemy w kierunku Gdyni, natomiast w stronę Łodzi tracimy ponad 10 minut na bramkach w Rusocinie. Tam kolejka aut ma już ponad 2 kilometry. W stronę Trójmiasta w punkcie poboru opłat postoimy zaledwie trzy minuty.

W Żukowie tracimy po około pięć-siedem minut od strony Kartuz i Kościerzyny.

Dalej na kaszubskim odcinku krajowej siódemki w stronę Gdańska hamujemy już prawie 2 kilometry przed światłami w Leźnie i tracimy w tym miejscu około 7 minut. Dalej do skrzyżowania z ulicą Nowatorów jedziemy w sporym towarzystwie, ale bez zatrzymywania się.  Pięć minut stracimy też przed światłami w Miszewie, to krajowa dwudziestka w stronę Gdyni.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj