PKN Orlen rozpoczął produkcję płynu do dezynfekcji rąk. Koncern wykorzystał swoje możliwości techniczne, aby włączyć się w działania związane z ochroną przed koronawirusem. W ciągu dwóch tygodni na rynek trafi milion litrów produktu. Paliwowy gigant w pierwszej kolejności przekaże płyn do Agencji Rezerw Materiałowych, a potem na stacje.
Gościem Dnia Radia Gdańsk był prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Rozmowę prowadził Piotr Kubiak.
Na początku prezes koncernu podkreślił sprawność działania spółki przy produkcji płynu dezynfekującego. – Bardzo szybko przygotowaliśmy nasze linie produkujące płyn do spryskiwaczy. W normalnych warunkach taką linię przygotowuje się ponad 3 miesiące, my to zrobiliśmy w ciągu 10 dni. Produkcja już została rozpoczęta, pierwsze ilości tego płynu trafią Agencji Rezerw Materiałowych i w ciągu paru trafią też na nasze stacje – podkreślał.
– Wyjątkowo trudny czas. Inżynierowie i technicy pracowali praktycznie całą dobę. To było nie tylko dostosowanie linii, ale też dostosowanie mieszanek, komponentów, badania laboratoryjne. W dodatku wszystko musi mieć specjalne zgody i i bardzo pomógł nam rząd polski. Jesteśmy firmą, która bierze społeczną odpowiedzialność. Dla nas ważne jest zdrowie i życie Polaków, naszych klientów. W tej sytuacji czujemy się odpowiedzialni i robimy wszystko, by pomóc. To jest nasz rynek, o który musimy dbać, a rynek stanowią również ludzie. – dodawał Daniel Obajtek.
Piotr Kubiak dopytywał o sytuację na rynku paliw w związku z koronawirusem. Prezes PKN Orlen uspokajał, tłumacząc, że nie ma zagrożenia braku surowca. – Mieliśmy kryzys w 2019 roku, poprzez zanieczyszczenie chlorkowe ropa nie płynęła do Polski z rurociągu przez 46 dni, a potrafiliśmy sobie poradzić. Przez 3 lata bardzo mocno zdywersyfikowaliśmy dostawy. Ropę sprowadzamy nie tylko z kierunków wschodnich, ale z wielu innych regionów świata – mówił Daniel Obajtek. – Jeżeli chodzi o zabezpieczenie przed koronawirusem, jesteśmy w pełni zabezpieczeni. Nasze rafinerie to nieśpiące miasta, które będą nadal pracować. Paliwa nam nie zabraknie – zaznaczał.