Pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego odbywa się kolejne posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. – Zajmiemy się analizą możliwości wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa – zapowiadał rzecznik rządu Piotr Müller.
– Posiedzenie tradycyjnie odbywa się w formie wideokonferencji. Poza omówieniem dotychczas podjętych działań związanych z walką z koronawirusem, zespół przeanalizuje też możliwości wprowadzenia dodatkowych obostrzeń – zapowiedział przed spotkaniem Müller.
Rzecznik rządu wcześniej we wtorek pytany w Programie 3 Polskiego Radia o wprowadzenie kolejnych restrykcji ocenił, że największym problemem przy rozprzestrzenianiu się choroby są częste kontakty międzyludzkie w miejscach publicznych i nie stosowanie się do zaleceń dotyczących trzymania się odległości oraz nie gromadzenia się w grupach. Podkreślał, że jest to wyzwanie, które dotyczy takich miejsc jak chociażby parki. Egzekwowanie tych przepisów, które obowiązują, zostanie wzmocnione – zapowiedział Müller.
REGULACJE DLA SKLEPÓW
Na pytanie, czy w nowych regulacjach będą kwestie związane np. z godzinami otwarcia sklepów czy ograniczenia liczby osób, które mogą przebywać w sklepie, odparł, że jest to wariant rozważany podczas dzisiejszego spotkania zespołu zarządzania kryzysowego. Dodał, że bardziej chodzi o kwestie związane z limitami osób, które przebywają w tych sklepach niż z ograniczeniem godzin otwarcia sklepów.
TO NIE JEST STAN NADZWYCZAJNY
Rzecznik, zapytany, czy rząd rozważa wprowadzenia któregoś ze stanów nadzwyczajnych w związku z koniecznością wprowadzenia lepszej dyscypliny, odpowiedział, że w tej chwili nie ma takich wariantów.
W Polsce zakażenie koronawirusem stwierdzono dotychczas u 2132 osób, 31 z nich zmarło.
PAP/aż/tko