Wszyscy oglądają się za nim na ulicy, a on planuje podróż na jednym kole z Gdańska w Pieniny
To będzie dość niecodzienna podróż, bo chyba nikt w Polsce tego jeszcze nie robił. Sebastian Łastowski zaplanował wyprawę, która rozpocznie się w sercu Gdańska, a zakończy na granicy Polski i Słowacji w Pieninach. Niecodzienność polega na tym, że cały dystans, ponad 800 kilometrów, przejedzie wyłącznie na dość egzotycznym urządzeniu jakim jest elektryczny monocykl.