Do szczęście trzeba naprawdę niewiele – opowiada autorka książki „Hygge po polsku” Iza Wojnowska

Iza Wojnowska

– To jest zachętą do czerpania radości ze wszystkiego co nas otacza – tak definiuje hygge Iza Wojnowska, autorka książki „Hygge po polsku”. Blask świec, ciepłe skarpety, kominek, koc jak ze skansenu, ciastka i gorąca czekolada, to wszystko nie jest, wbrew pozorom, istotą duńskiego sposobu na szczęście. Szczęście to czerpanie radości ze wszystkiego co nas otacza, ale przede wszystkim to dobre relacje z innymi ludźmi i światem. Bliskość, spontaniczność i zmysły to trzy drogowskazy do szczęścia w filozofii hygge, 

– Hygge to dla mnie sztuka czerpania radości i przyjemności z codzienności – opowiada Iza Wojnowska. Tak naprawdę do szczęśliwego życia zwykle mało potrzeba. Naprawdę często zapominamy o tym, że szczęście jest blisko, wystarczy tylko trochę zatrzymać się w biegu i zadać sobie proste pytanie – co jest w życiu ważne?

Hygge jest nam o wiele bliższe, niżby się wydawało – to główna teza książki „Hygge po polsku”. Na zdjęciu Iza Wojnowska i Włodek Raszkiewicz. Fot.RG

Włodzimierz Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj