Profesor Antoni Augustynowicz jest szczęściarzem. Ma, tak je nazywa, predyspozycje matematyczne, a to prawdziwy dar. Praca matematyka to przede wszystkim myślenie, oznacza to przyjemność samą w sobie. Podobno Amerykanie robili badania i wyszło im, że matematyk to najlepszy zawód świata.
Tysiące naukowców, setki laboratoriów na całym świecie, ogromne fundusze, a przełomu nie ma. Dlaczego do tej pory nie odkryto jednego skutecznego leku na raka? Bo nie ma jednego rodzaju nowotworu – usłyszeć można odpowiedź na Międzyuczelnianym Wydziale Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Czy dżihad, czytaj wojna z niewiernymi, jest wpisany w Islam? Religia to nie matematyka, nie można do niej stosować naukowych metod i jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie jaka jest zasada – odpowiada psycholog, filozof, religioznawca z Uniwersytetu SWPS Przemysław Staroń.
Taniec spontaniczny jest zabawą i wewnętrzną podróżą w głąb siebie – mówią Kasia Bartoszewicz i Bartosz Zadurski. Bartosz prowadzi regularne zajęcia z tańca, nazywanego też intuicyjnym, w Domu Kultury Młyniec na Zaspie. Kasia towarzyszyła mu niedawno w pierwszych warsztatach w sopockiej Zatoce Sztuki.
Główne i Stare Miasto w Gdańsku po raz trzynasty przybrało barwy biało-czerwone. Ulicami przeszła Parada Niepodległości. Wzięło w niej udział 20 tysięcy osób. Największe wrażenie jak zwykle robili rekonstruktorzy historii, często w wiernie odtworzonych historycznych maszynach.
Polskę ogarnia piwna rewolucja. Widać to gołym okiem w każdym sklepie. Regały z piwami przyprawiają o zawrót głowy ilością rodzajów i gatunków. Coraz chętniej szukamy swojego smaku w różnorodności piwnych stylów. Już z niesmakiem myślimy o przemysłowym lagerze sztampowo produkowanym w milionach hektolitrów.
„W piekle eboli” Tadeusza Biedzkiego, to najlepsza książka podróżnicza jaką przeczytałem w tym roku. Nieziemsko dobrze napisana historia wyprawy dziennikarza i jego żony Wandy do krajów objętych śmiercionośną zarazą. Książka przekracza wszelkie granice, tak jak podróżnicy nielegalnie przekraczali granice Gwinei, Sierra Leone i Liberii. Jest niepoprawna politycznie i na wskroś prawdziwa.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
