
Ogrom jerzyków, zatrute bocinay i zbyt chude jeże – odwiedzamy Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt OSTOJA
– Już można powiedzieć, że ten rok był rekordowy – opowiada Aleksandra Mach, kierująca Pomorskim Ośrodkiem Rehabilitacji dzikich Zwierząt w Pomieczynie – pomagaliśmy dwóm tysiącom zwierząt, a to dopiero konic lata. Do Ostoi trafiła między innymi rekordowa liczba jerzyków, za chwilę będzie problem z jeżami, które z uwagi na zbyt małą masę ciała, nie przetrwają samodzielnie zimy. O jeżach i jerzykach rozmawiamy
















